
Polska gospodarka przyspieszy? Jedna rzecz ją hamuje
Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury (WWK), informujący z wyprzedzeniem o przyszłych tendencjach w gospodarce w listopadzie 2025 roku wzrósł – podało Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych. Według BIEC jedyną składową, która uległa pogorszeniu była wydajność pracy. Jakie są tego przyczyny? Co daje nadzieję na optymistyczne prognozy szybszego tempa rozwoju gospodarczego?

Poprawia się tempo napływu zamówień do firm przetwórstwa przemysłowego, co daje nadzieję na przyspieszenie wzrostu gospodarczego – oceniło Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych. Dodało, że pogorszyła się wydajność pracy, co może wynikać z niskiego poziomu inwestycji w technologie i urządzenia.
Według Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC) Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury (WWK), informujący z wyprzedzeniem o przyszłych tendencjach w gospodarce w listopadzie 2025 roku, wzrósł o 1,8 punktu w stosunku do wartości sprzed miesiąca.
Przemysł i budowlanka ożyły? Najnowsze dane przerosły oczekiwania analityków, dowiedz się więcej.
Wydajność pracy najsłabszym ogniwem?
We wrześniu br. WWK wyniósł 168,8 pkt., a w październiku 170,6 pkt. (w przeliczeniach wskaźnika uwzględniono te dane, które były dostępne za listopad br.).
„Był to drugi z rzędu miesiąc, gdy przyrost wartości wskaźnika był istotny, co stwarza nadzieję na przyspieszenie tempa wzrostu gospodarki na początku przyszłego roku” – ocenili eksperci BIEC.
Ich zdaniem prawdopodobieństwo realizacji takiego scenariusza w dużym stopniu zależy od zwiększenia aktywności inwestycyjnej polskich przedsiębiorstw.
“Dotychczasowy silnik wzrostowy, jakim była w ostatnich latach wyłącznie konsumpcja, a zwłaszcza spożycie indywidualne, pomału wyczerpuje się. Ponadto zaś konsumpcja, choć podtrzymuje tempo wzrostu PKB, to nie gwarantuje rozwoju gospodarki” – stwierdzili.
Eksperci wskazali też, że spośród ośmiu składowych WWK sześć uległo poprawie, jedna pogorszeniu, a jedna nie zmieniła się w stosunku do wartości sprzed miesiąca.
Według BIEC jedyną składową, która uległa pogorszeniu była wydajność pracy. “Od ponad dwóch lat wydajność pracy w przedsiębiorstwach przetwórstwa przemysłowego nie poprawia się. Łączyć to można z niskim poziomem inwestycji w nowoczesne technologie, maszyny i urządzenia” – dodali eksperci.
Konsumpcja nie zwalnia? Pobiliśmy rynkowy konsensus, dowiedz się więcej.
Jest nadzieja na przyspieszenie tempa rozwoju?
W ich ocenie nadzieję na przyspieszenie wzrostu gospodarczego stwarza poprawa tempa napływu zamówień do przedsiębiorstw przetwórstwa przemysłowego.
“Częściowo poprawa ta jest konsekwencją sezonowego wzrostu zamówień związanego z nadchodzącym okresem świąt. Jednak po usunięciu wpływu czynnika sezonowego oceny menedżerów firm są bardziej optymistyczne niż przed miesiącem czy przed rokiem” – przekazali eksperci BIEC.
Jak wskazali, poprawa dotyczy zarówno zamówień realizowanych na rynek krajowy, jak również zamówień pochodzących od zagranicznych odbiorców.
Jak podano w opracowaniu BIEC, największą poprawę w napływie zamówień odczuwa branża skórzana, która w ostatnim czasie pogrążona była w głębokim kryzysie, przemysł elektroniczny i spożywczy, gdzie dominować może głównie zwiększenie popytu o charakterze sezonowym.
“Konsekwencją zwiększonego napływu zamówień jest poprawa sytuacji finansowej w firmach oraz poprawa ocen na temat bieżącej i przyszłej sytuacji firmy oraz całej gospodarki” – stwierdzili eksperci BIEC.
Ministerstwo przeczy swoim słowom? Realia budżetowe temperują optymizm, dowiedz się więcej.
Polacy będą chętniej brać kredyty?
Eksperci zwrócili uwagę, że w październiku zwiększyła się podaż pieniądza M3, głównie za sprawą rosnących depozytów gospodarstw domowych.
Dodali, że zwiększyło się również zaangażowanie kredytowe gospodarstw domowych, choć na razie trudno mówić o przerwaniu kredytowej zapaści, która trwa od blisko dwóch lat.
Inflacja zaskoczyła ekonomistów. Takich danych nie było od dawna, dowiedz się więcej!
“Spadająca inflacja a wraz z nią niższe oprocentowanie kredytów będą zachęcały w najbliższym czasie do ich zaciągania” – uważają eksperci.
Wskazali też, że warszawska giełda kontynuuje wzrosty, choć poprawa podstawowego indeksu WIG nie jest już tak spektakularna, jak na początku tego roku.

