Używane auta królują na polskich drogach. Ile kierowcy są gotowi na nie wydać?
W przyszłym roku spora grupa Polaków planuje zmienić swoje cztery kółka – aż 43 proc. z nas chce kupić samochód, a większość, bo 60 proc., celuje w używane modele za maksymalnie 50 tys. zł. Czy to oznacza, że rynek wtórny nadal króluje? Sprawdzamy, co jeszcze pokazuje najnowsze badanie „Portfele Polaków pod lupą”.
Spośród planujących zakup samochodu, 40 proc. zdecydowałoby się na auto z salonu, a 60 proc. wybrałoby pojazd używany. W porównaniu z ubiegłym rokiem proporcje te nieznacznie się zmieniły (36 proc. nowych do 64 proc. używanych w 2024 roku).
Ciekawym zjawiskiem jest preferencja konsumentów, którzy, mając do wyboru nowy samochód w wersji podstawowej i używany o wyższym standardzie, w 56 proc. przypadków wybierają to drugie.
Ile za używane auto?
W przypadku samochodów używanych aż 35 proc. respondentów deklaruje gotowość wydania od 25 do 50 tys. zł. Kolejne 34 proc. mieści się w przedziale 10–25 tys. zł. Na droższe auta (50–100 tys. zł) zdecyduje się 18 proc. badanych, a jedynie 9 proc. szuka pojazdu za mniej niż 10 tys. zł.
Wśród osób wybierających auta używane najczęściej szukane są modele nie starsze niż 5-letnie (47 proc.). Samochody w wieku 6–10 lat interesują 43 proc. badanych, a główną motywacją do zakupu z rynku wtórnego jest korzystna cena – wskazuje na to 55 proc. ankietowanych.
Nowe samochody tylko dla wymagających?
Nowe samochody wybierane są przede wszystkim ze względu na niezawodność (71 proc.) i bezpieczeństwo (49 proc.). Najwięcej kupujących (43 proc.) planuje przeznaczyć na auto z salonu od 100 do 150 tys. zł. Co czwarty ankietowany zadeklarował gotowość wydania 150–200 tys. zł, a 11 proc. planuje zakup pojazdu za ponad 200 tys. zł.
Preferowany sposób finansowania aut – zarówno nowych, jak i używanych – to gotówka. W przypadku samochodów z drugiej ręki aż 76 proc. planuje zakup bez kredytu. W przypadku aut nowych ten odsetek wynosi 54 proc. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się jednak kredyty samochodowe, zwłaszcza z niskimi ratami i opcją zwrotu pojazdu – korzystać z nich chce 17 proc. respondentów.
Benzyna czy elektryk?
Polacy preferują samochody benzynowe (56 proc.), a zainteresowanie autami elektrycznymi pozostaje niskie (4 proc.). Główne przeszkody w wyborze „elektryków” to wysoka cena (68 proc.), ograniczona liczba stacji ładowania (54 proc.) i niewielki zasięg (51 proc.).
Informacji o ofertach samochodowych Polacy najczęściej szukają na internetowych portalach ogłoszeniowych (69 proc.) lub pytają znajomych i rodzinę (54 proc.). Bezpośrednio na stronach producentów informacji poszukuje 39 proc. badanych.