Zadłużenie blisko psychologicznej bariery. W rok przybyło 280 miliardów

Na koniec listopada 2025 roku dług Skarbu Państwa (SP) zbliżył się do psychologicznej granicy 2 bilionów złotych, osiągając poziom blisko 1,91 bln zł. Tylko w ciągu ostatnich 11 miesięcy zobowiązania wzrosły o około 280 mld zł.

Listopadowy skok

Zgodnie z szacunkowymi danymi resortu finansów, zadłużenie Skarbu Państwa na koniec listopada br. wyniosło ok. 1 bln 908,8 mld zł. W ujęciu miesięcznym oznacza to wzrost o 14,7 mld zł, czyli o 0,8 proc.

Choć procentowa zmiana z miesiąca na miesiąc wydaje się niewielka, w skali roku dynamika zadłużania jest wyraźna. Dla porównania, na koniec 2024 roku zadłużenie wynosiło 1 bln 628,6 mld zł.

Tak znaczący przyrost długu w 2025 roku wynika bezpośrednio z rzekomej konieczności finansowania deficytu budżetowego – sytuacji, w której wydatki na kluczowe sektory, takie jak obronność, służba zdrowia czy inwestycje, przewyższają bieżące wpływy z podatków.

Historyczny szczyt dobrostanu gospodarstw domowych? Sprawdź nowe dane CBOS!

Struktura długu

Jednym z kluczowych wskaźników bezpieczeństwa finansowego państwa jest struktura zadłużenia pod kątem miejsca emisji oraz waluty. Pod tym względem polskie finanse publiczne utrzymują stabilne proporcje:

• dług krajowy – stanowi zdecydowaną większość i wynosi ok. 1 bln 528,2 mld zł. Są to zobowiązania zaciągnięte w złotych u rodzimych inwestorów, w tym banków i obywateli kupujących obligacje oszczędnościowe,
• dług zagraniczny – nominowany w walutach obcych (głównie euro i dolarach) wyniósł ok. 380,6 mld zł.

Obecnie zadłużenie zagraniczne stanowi 19,9 proc. całego długu SP, co ekonomiści uznają za poziom bezpieczny, ograniczający ryzyko związane z gwałtownymi wahaniami kursów walut.

Obsługa długu stałym kosztem budżetu

Zadłużenie to nie tylko surowa liczba w bilansie, ale realne zobowiązanie wymagające regularnej obsługi. Ministerstwo Finansów, emitując papiery wartościowe, przede wszystkim obligacje skarbowe, składa obietnicę zwrotu kapitału wraz z odsetkami. Koszt tej obsługi stanowi stałą pozycję w budżecie państwa.

Stabilność na krawędzi otchłani. System emerytalny to tykająca bomba?

Warto zauważyć, że prezentowane dane nie uwzględniają pełnego obrazu instrumentów dłużnych. Jak zaznacza resort finansów:

“Dług nie uwzględnia Skarbowych Papierów Wartościowych (SPW) przekazanych do Funduszu Reprywatyzacji oraz do Funduszu Inwestycji Kapitałowych, które nie zostały zbyte przez te fundusze do końca października 2025 r. Kwota ta opiewa na 4 mld 574,3 mln zł”.

Zarządzanie tak potężnym portfelem zobowiązań pozostaje kluczowym elementem polityki gospodarczej. Przy obecnym tempie wzrostu, przekroczenie bariery 2 bilionów złotych długu Skarbu Państwa w 2026 roku wydaje się jedynie kwestią czasu, co będzie wymagało od administracji rządowej precyzyjnego planowania przyszłych deficytów i kosztów ich finansowania.