
Polski eksport rośnie w siłę. Od kurczaków po silniki odrzutowe
Polska gospodarka coraz mocniej zaznacza swoją obecność na mapie światowego handlu. Najnowsze dane pokazują, że rodzime firmy dynamicznie rozwijają eksport w branżach o wysokiej wartości dodanej – od farmaceutyków, przez mięso drobiowe, po komponenty lotnicze. To z jednej strony dowód transformacji polskiego przemysłu, z drugiej – wyzwanie w kontekście globalnej konkurencji i narastających napięć handlowych.

Jak podaje “Puls Biznesu”, w gronie produktów, które w ostatnich miesiącach zyskały szczególną pozycję na rynkach międzynarodowych, znalazły się m.in. silniki odrzutowe o ciągu powyżej 25 kN. Trafiają one do największych producentów samolotów pasażerskich i wojskowych, a ich rosnący eksport to efekt zwiększonego ruchu turystycznego, odbudowy rynku lotniczego po pandemii oraz wzrostu wydatków zbrojeniowych w Europie i w NATO.
Drugim filarem są farmaceutyki, w szczególności leki immunologiczne – szczepionki i preparaty biologiczne, które notują najwyższe dynamiki wzrostu. Polska staje się istotnym graczem w globalnych łańcuchach dostaw tej branży, co zawdzięcza zarówno inwestycjom zagranicznych koncernów w krajowe fabryki, jak i ekspansji rodzimych firm.
Polski hit eksportowy? Walczy z chińską konkurencją! O jaką branże chodzi? Sprawdź!
Meble i RTV pod presją?
Obok nowych sektorów Polska nadal utrzymuje dominującą pozycję w eksporcie mięsa drobiowego. Jesteśmy drugim największym dostawcą na świecie – po Brazylii – i największym w Unii Europejskiej. Tylko w 2023 r. sprzedaż drobiu za granicę osiągnęła wartość 4,2 mld euro, a popyt nie słabnie nawet mimo ryzyka związanego z negocjowaną umową handlową UE z Mercosurem.
Nie wszystkie gałęzie przemysłu radzą sobie jednak równie dobrze. Spadki notują tradycyjne filary eksportu, takie jak meble, sprzęt RTV czy akumulatory litowo-jonowe. To efekt globalnego spowolnienia konsumpcji oraz presji konkurencyjnej ze strony producentów azjatyckich.
Polska potęgą w unijnym eksporcie
Według danych GUS wartość towarów wyeksportowanych z Polski od stycznia do lipca 2025 r. wyniosła 887,2 mld zł. Choć oznacza to niewielki spadek w ujęciu rocznym, eksperci podkreślają, że wynika on głównie z mocniejszego złotego i globalnego spowolnienia, a nie z osłabienia konkurencyjności polskich firm.
Udział Polski w eksporcie całej Unii Europejskiej sięga 2,7 proc., co plasuje nas w ścisłej czołówce wspólnoty. Kluczowym partnerem handlowym pozostają Niemcy – odbierają ponad jedną czwartą całego eksportu. Dalej są Czechy, Francja, Wielka Brytania i Włochy, co pokazuje silne powiązania naszej gospodarki z rynkami europejskimi.
Ożywienie w niemieckim przemyśle – produkcja wzrosła w lipcu o 2,1 proc. rdr – daje nadzieję na poprawę koniunktury dla polskich eksporterów w kolejnych miesiącach.
Obronność zyskuje strategiczne znaczenie
Dynamiczny rozwój przemysłu lotniczego i obronnego to kolejny dowód na transformację struktury polskiego eksportu. Kluczową rolę odgrywają firmy skupione w tzw. Dolinie Lotniczej na Podkarpaciu, produkujące komponenty dla światowych gigantów z branży aerospace & defense.
Tylko w pierwszej połowie 2024 r. eksport części do samolotów, śmigłowców i silników osiągnął wartość 653 mln euro, rosnąc o ponad 12 proc. rok do roku. Głównymi odbiorcami są Stany Zjednoczone, Francja i Kanada. Jak zauważa “Puls Biznesu”, popyt napędzają zarówno rosnące zamówienia wojskowe w ramach NATO, jak i odbudowa rynku cywilnego.
Deficyt handlowy i wyzwania strukturalne
Silny eksport nie eliminuje jednak problemów. Polska odnotowała w pierwszych siedmiu miesiącach 2025 r. niewielki deficyt handlowy – import towarów przekroczył 900 mld zł, o 14,5 mld zł więcej niż wyniósł eksport.
Największe dodatnie saldo mamy w handlu z Niemcami, a ujemne – z USA, Chinami i Koreą Południową. Wysoki deficyt wobec krajów rozwijających się wskazuje na zależność od importu surowców, komponentów przemysłowych i gotowych dóbr konsumpcyjnych.
Nadchodzi chińska fala eksportowa. Czy ostudzi ceny w Polsce? Sprawdź!
– Umiarkowany wzrost eksportu może się utrzymać, podobnie jak niewielki deficyt handlowy – ocenia Piotr Soroczyński, główny ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej. Jego zdaniem kluczowe w kolejnych miesiącach będzie monitorowanie globalnych łańcuchów dostaw i rozwój sprzedaży na rynkach rozwiniętych poza UE.
Fundament polskiej gospodarki
Eksport odpowiada dziś za ponad połowę polskiego PKB. Jego struktura wyraźnie ewoluuje – od prostych produktów i taniej siły roboczej do zaawansowanych technologicznie komponentów i wysoko przetworzonych dóbr.
Biznes odwraca się od rządu. Dialog to tylko fasada? Poznaj szczegóły!
O ile mięso drobiowe czy żywność nadal budują nadwyżki handlowe, o tyle farmaceutyki i lotnictwo stają się wizytówką polskiej gospodarki w światowych łańcuchach dostaw. Wyzwanie polega na tym, by wzrost kosztów pracy i globalna konkurencja nie osłabiły tego trendu.
Polska, mimo umiarkowanego deficytu, umacnia swoją pozycję w światowym handlu. O sile eksportu świadczy nie tylko jego skala, ale i rosnąca specjalizacja w branżach o największej wartości dodanej. To właśnie one mogą być w najbliższych latach motorem dalszej transformacji gospodarki.
źródło: Money, BusinessInsider, BiznesInfo