Kim są zamożni Polacy? Mniej “luksusu”, więcej wolności

W polskiej rzeczywistości bogactwo długo kojarzyło się z luksusem, drogimi samochodami i domami pod miastem. Dziś ten obraz staje się anachroniczny. W badaniu przeprowadzonym na zlecenie ING Banku Śląskiego zamożni Polacy mówią wprost: pieniądze dają szczęście, ale tylko wtedy, gdy przekładają się na wolność i bezpieczeństwo.

Wolność rozumieją szeroko – jako możliwość pracy w swoim tempie, wyboru miejsca życia, podróży, inwestycji i czasu spędzanego z rodziną. Zamożność nie jest już dla nich kwestią liczby zer na koncie, lecz komfortu psychicznego, jaki daje świadomość, że mogą decydować o sobie.

Nowe pokolenie ultrabogaczy. Na co wydają pieniądze? Sprawdź!

Kto naprawdę jest zamożny?

Wbrew stereotypowi, polski bogacz nie przypomina bohatera reklam luksusowych marek. To najczęściej dobrze wykształcony przedsiębiorca lub menedżer, który latami budował swoją pozycję zawodową. W większości są to osoby po trzydziestce i czterdziestce, z rodzinami, dorosłymi dziećmi i ustabilizowaną sytuacją życiową.

Wśród najzamożniejszych przeważają mężczyźni z doświadczeniem w prowadzeniu własnych firm, często z tytułem naukowym. Młodsze pokolenie – trzydziesto- i czterdziestolatków – to z kolei menedżerowie i specjaliści, którzy zarabiają wysoko na etacie, ale wciąż inwestują, by uniezależnić się finansowo.

Nowy system wartości

Zamożność nie jest już mierzona markami ubrań ani miejscem na liście najbogatszych. W badaniu ING najwyżej cenione wartości to zdrowie, dobre relacje rodzinne i stabilność emocjonalna. Wielu z respondentów przyznało, że dopiero po latach intensywnej pracy zrozumiało, że sukces bez równowagi nie daje satysfakcji.

Kobiety szczególnie mocno podkreślają potrzebę zachowania proporcji między życiem prywatnym a zawodowym. Mówią o granicach: kończeniu pracy o ustalonej godzinie, o nieotwieraniu laptopa po powrocie do domu. Dla przedsiębiorców to trudniejsze – choć cenią niezależność, często przyznają, że firma pochłania ich niemal całkowicie.

Polska lepsza niż Szwajcaria? Polacy się bogacą. Co to oznacza?

Świadome zarządzanie pieniędzmi

Badanie pokazuje, że zamożni Polacy lubią mieć kontrolę nad finansami i czują się kompetentni w tym obszarze. Wielu z nich zarządzanie majątkiem traktuje niemal jak hobby – z pasją analizują rynki, szukają okazji inwestycyjnych i planują strategie długoterminowe.

Jednocześnie są ostrożni. Choć deklarują gotowość do podejmowania ryzyka, wybierają raczej stabilne formy lokowania kapitału. Inwestują w nieruchomości, złoto czy inne dobra trwałe, unikając skomplikowanych produktów, których nie rozumieją. Ważniejszy od potencjalnie wysokich zysków jest dla nich spokój i pewność, że pieniądze nie wymagają codziennego nadzoru.

Zaufanie tylko do siebie

Jednym z ciekawszych wniosków płynących z raportu jest ograniczone zaufanie do doradców finansowych. Choć polscy milionerzy mają świadomość złożoności rynku, wolą samodzielnie podejmować decyzje. Z usług private bankingu korzysta jedynie część z nich, a wielu przyznaje, że nie czuje takiej potrzeby lub po prostu nie zna oferty.

Zdaniem ekspertów, to paradoks charakterystyczny dla polskiej klasy wyższej – wysoki poziom wiedzy ekonomicznej idzie w parze z niechęcią do delegowania decyzji. W efekcie część zamożnych trzyma się rozwiązań prostych, ale bezpiecznych, nie zawsze w pełni wykorzystując możliwości rynku.

Społeczeństwo polskie jest bogate? “Czas na podatek majątkowy”. Poznaj szczegóły!

Pieniądze dają spokój

Popularne powiedzenie, że “pieniądze szczęścia nie dają”, nie znajduje potwierdzenia w danych. Większość badanych deklaruje wysokie zadowolenie z życia i optymizm wobec przyszłości. Im większy majątek, tym częściej pojawia się poczucie szczęścia – nie z powodu konsumpcji, lecz z powodu spokoju i niezależności, które zapewniają pieniądze.

Dla współczesnych zamożnych Polaków bogactwo to nie wyścig, lecz przywilej wyboru. Możliwość pracy w swoim rytmie, dbania o zdrowie, pomagania dzieciom i planowania przyszłości bez presji.

W świecie, w którym sukces coraz częściej mierzy się spokojem, a nie prestiżem, to właśnie ta definicja bogactwa – cicha, zrównoważona, bez potrzeby dowodzenia czegokolwiek – staje się znakiem nowoczesnej Polski.

źródło: Inwestycje, 300Gospodarka, Strefa Biznesu