Portal dla tych,
którzy chcą dotrzeć na sam szczyt

Niemcy mobilizują emerytów. Kto zyska, kto straci?

Od 1 stycznia w Niemczech wejdą w życie zachęty fiskalne mające skłonić emerytów do pozostania na rynku pracy. Zgodnie z projektem ustawy, nad którym pracuje koalicyjny rząd CDU/CSU–SPD, osoby kontynuujące zatrudnienie po osiągnięciu wieku emerytalnego będą mogły zarabiać do 2 tys. euro miesięcznie bez konieczności płacenia podatku dochodowego. Po co to wszystko?

Źródło: Freepik

To sedno planu określanego jako “Active Pension Plan”, jednego z kluczowych postulatów kanclerza Friedricha Merza, opracowanego z myślą o złagodzeniu skutków demograficznego starzenia się i braków kadrowych w niemieckiej gospodarce.

Rząd przyjmuje, że wdrożenie tego instrumentu będzie kosztować budżet około 890 mln euro rocznie. Taka kwota ma być traktowana jako inwestycja – w krótkim terminie ma zwiększyć podaż pracy, a w dłuższym ograniczyć presję na system zabezpieczenia społecznego i unikać przy tym gwałtownych podwyżek składek.

Wielki Exodus do Polski. Rekordowa liczba powrotów z Niemiec. Co to oznacza?

Reakcja na kurczące się rynki pracy

Argumentacja Berlina jest prosta: strukturalny deficyt siły roboczej pogłębia się, bo rosnąca liczba “baby boomerów” odchodzi na emeryturę, a wchodzące na rynek pokolenia są mniejsze. Rządowe prognozy mówią, że do 2035 roku z pracy odejdzie około 4,8 mln osób – to blisko 9 proc. obecnej siły roboczej. Brak 4,8 mln pracowników oznacza nie tylko dziury kadrowe w przedsiębiorstwach, lecz także rosnące obciążenia dla systemu emerytalnego i finansów publicznych.

Polski region liderem zatrudnienia w UE? Tak wypadliśmy na tle innych. Porównaj!

Eksperymenty zza granicy pokazują, że podobne instrumenty mogą przynieść efekt: Financial Times przypomina przykład Grecji, gdzie po zmianach w 2023 r. liczba pracujących emerytów skoczyła z kilkudziesięciu tysięcy do ponad ćwierć miliona. To argument, którym posługują się w Berlinie zwolennicy planu: mniejsza bariera fiskalna = większa chęć do pracy.

Gdzie znajduje się punkt sporu?

Projekt nie przechodzi jednak bez oporu. Związkowcy i część opinii publicznej obawiają się, że “aktywizacja” może stać się pretekstem do rozluźniania standardów pracy: pracodawcy postulują zniesienie limitu dziennego czasu pracy i większą elastyczność, co spotyka się z oporem związków ostrzegających przed wydłużaniem godzin nadliczbowych i przesunięciem odpowiedzialności za elastyczność zatrudnienia na pracowników – także tych starszych.

W niektórych sondach pracodawcy deklarują chęć zastąpienia limitu dziennego tygodniowym, a nawet podniesienia wieku emerytalnego – propozycje, które u wielu budzą niepokój.

Krytycy ostrzegają też przed ryzykiem redystrybucji kosztów na młodsze pokolenia. Eksperci z IfW w Kilonii przestrzegają, że długofalowe utrzymywanie relatywnie wysokiego poziomu świadczeń przy kurczącej się bazie płatników może prowadzić do wzrostu składek lub zwiększenia udziału podatków w finansowaniu emerytur – a to z punktu widzenia konkurencyjności gospodarki może być kłopotliwe.

Niemcy na zakręcie: rosnący dług, fala niewypłacalności i przemysł w defensywie. Sprawdź szczegóły!

Czy to wystarczy, by uratować system emerytalny?

Active Pension Plan to raczej instrument doraźny niż kompleksowa reforma. Niemiecki system emerytalny opiera się na umowie międzypokoleniowej: obecni pracujący finansują bieżące emerytury. Ta logistyczna umowa działała sprawnie, gdy stosunek liczby pracujących do liczby emerytów był wysoki – dziś ta relacja się odwraca.

W praktyce rząd szuka teraz kombinacji rozwiązań krótkoterminowych – jak zachęty dla emerytów – i długofalowych: elementami kolejnych działań mają być m.in. wzmocnienie emerytur zakładowych, zmiany w wieku emerytalnym czy dyskusje o podatku solidarnościowym wobec najzamożniejszych emerytów, tzw. “Boomer-Soli”, który proponuje DIW.

Niemcy ze słabnącym przemysłem i rosnącym długiem. Czy kraj dotknął już dna?

Dyskusja polityczna jest gorąca, bo reformy emerytalne zawsze mają silny wymiar wyborczy. Próby wprowadzenia obostrzeń albo nowych obciążeń wobec emerytów natrafiają na opór, a rząd musi balansować między presją finansową a ryzykiem politycznym. Stąd propozycje typu Active Pension Plan – mniej konfrontacyjne, za to kosztowne – zyskują poparcie jako recepta łagodząca problem bez bezpośredniego uderzania w świadczenia.

Co to oznacza dla rynku i firm?

Dla pracodawców krótkoterminowe korzyści są widoczne: elastyczne korzystanie z doświadczenia starszych pracowników, mniejsze koszty związane z rekrutacją i szkoleniem nowych specjalistów. W przedsiębiorstwach o starzejących się załogach, w sektorach takich jak inżynieria, opieka zdrowotna czy rzemiosło, dodatkowe godziny pracy emerytów mogą być realnym wsparciem.

Jednak z punktu widzenia efektywności rynku pracy istnieje ryzyko: jeśli zatrudnianie emerytów stanie się powszechne i tanie, firmy częściowo odłożą decyzje o automatyzacji czy inwestycjach w młode talenty. To może osłabić długofalową innowacyjność. Dlatego towarzyszące reformie instrumenty – np. zwiększone ulgi na emerytury zakładowe – wydają się konieczne, by zachęcić nie tylko do krótkotrwałego utrzymania mocy produkcyjnych, lecz do modernizacji modeli biznesowych.

Co dalej?

Active Pension Plan to sygnał, że Niemcy poważnie traktują problem demograficzny i chcą szybko reagować, ale jednocześnie unikają radykalnych cięć w systemie świadczeń. Kolejne miesiące pokażą, czy zachęty fiskalne wystarczą, by spowolnić odpływ wykwalifikowanych pracowników i utrzymać równowagę finansów publicznych.

W planach jest też szerzej zakrojona rewizja systemu emerytalnego – prace komisji mają ruszyć w 2026 roku – co oznacza, że przed Berlinem trudne wybory: jak pogodzić solidarność międzypokoleniową z realiami starzejącego się społeczeństwa i globalnej konkurencji o pracowników.

Dla polskich obserwatorów niemieckie propozycje będą interesującym laboratorium: pokażą, jak w praktyce działają bodźce fiskalne dla starszych pracowników i jakie skutki mają one dla rynku pracy, finansów publicznych oraz więzi społecznych między pokoleniami.

źródło: BusinessInsider, DW, Interia

Zobacz też