
HoReCa celebruje święta i Nowy Rok. Najlepszy wynik od 4 lat?
Wskaźnik Barometru EFL dla sektora HoReCa (hotele, restauracje i firmy cateringowe) osiągnął w IV kwartale bieżącego roku poziom 53,7 pkt., notując czwarty kwartalny wzrost z rzędu.

Ten rezultat to najlepszy wynik dla branży od czterech lat, przewyższony ostatnio jedynie w III kwartale 2021 roku (59,9 pkt.). Jak wynika z raportu Europejskiego Funduszu Leasingowego, motorem napędowym optymizmu są przede wszystkim prognozy sprzedażowe związane z okresem świąteczno-noworocznym.
Stabilizacja i oczekiwanie wzrostu
Hotelarze i restauratorzy z dużym spokojem patrzą na końcówkę roku, co przekłada się na wysoką wartość Barometru.
Aż 29 proc. przedsiębiorców spodziewa się wzrostu przychodów w ostatnich miesiącach tego roku. Choć to słabszy wynik niż ten odnotowany po szczycie sezonu letniego w III kwartale (35 proc. deklaracji wzrostu), autorzy badania podkreślają, że jest to “wciąż bardzo dobry wynik jak na okres jesienno-zimowy”.
HoReCa wraca do gry. Czy afera KPO zatrzyma branżę? Zobacz!
Kluczową informacją dla rynku jest fakt, że żaden z badanych przedsiębiorców nie prognozuje spadków sprzedaży, a dominujące 71 proc. oczekuje stabilizacji obrotów. Poprawę sytuacji widzą również finansiści, gdyż 20 proc. ankietowanych spodziewa się polepszenia płynności finansowej swojego biznesu w nadchodzącym kwartale.
Inwestycje na hamulcu
Mimo pozytywnych oczekiwań sprzedażowych, sektor HoReCa wyraźnie ostrożniej podchodzi do planowania długoterminowych inwestycji. W IV kwartale zaledwie 7,5 proc. firm deklaruje zamiar zwiększenia nakładów inwestycyjnych, co oznacza spadek w porównaniu z 16 proc. badanych w poprzednim kwartale.
Święta w październiku? Sprawdź, które produkty “wystrzeliły” cenowo!
Autorzy raportu dostrzegają w tym zjawisku celowe działanie, które może “wynikać z koncentracji na bieżącej obsłudze gości oraz chęci utrzymania płynności po intensywnym sezonie letnim”. Większość firm (65 proc.) planuje utrzymać dotychczasowy poziom wydatków inwestycyjnych.
Jednocześnie 27,5 proc. przedsiębiorców obawia się spadku inwestycji, a tylko 6 proc. zamierza sięgnąć po dodatkowe środki finansowania zewnętrznego. Taka postawa sugeruje, że branża czeka na bardziej przewidywalne otoczenie rynkowe i najprawdopodobniej “odłoży większe projekty na 2026 rok”, koncentrując się na maksymalnym wykorzystaniu bieżącego, obiecującego okresu sprzedażowego.

