Portal dla tych,
którzy chcą dotrzeć na sam szczyt

Co dalej ze składką zdrowotną? Ministerstwo Finansów zabrało głos

Ministerstwo Finansów ucięło spekulacje wokół przyszłości składki zdrowotnej dla przedsiębiorców. Resort poinformował, że nie prowadzi prac nad projektem, który miałby utrzymać obniżoną minimalną podstawę wymiaru składki zdrowotnej w 2026 roku i kolejnych latach. Co to oznacza?

Źródło: Freepik

Decyzja ta oznacza, że po prezydenckim wecie z maja przyszłość preferencyjnych zasad rozliczania składki pozostaje niepewna. Rząd nie planuje na razie nowego projektu ustawy, a prace nad zawetowanymi przepisami utknęły w komisjach sejmowych.

Zawetowana ustawa i sejmowy impas

Ustawa, którą pod koniec swojej kadencji zawetował prezydent Andrzej Duda, zakładała utrzymanie niższej składki zdrowotnej dla przedsiębiorców. Minimalna podstawa miała wynosić 75 proc. minimalnego wynagrodzenia zamiast dotychczasowych 100 proc. Zmiana miała wejść w życie w 2025 roku, a w kolejnych latach obowiązywać na stałe.

Po wecie dokument trafił ponownie do Sejmu, zgodnie z procedurą przewidzianą w Regulaminie. Ustawa została skierowana do Komisji Finansów Publicznych oraz Komisji Zdrowia, które jednak dotąd nie zakończyły prac.
“Mając to na uwadze, Ministerstwo Finansów nie pracuje obecnie nad nowym projektem wprowadzającym uproszczone zasady rozliczania składki zdrowotnej dla przedsiębiorców” – poinformował resort.

Rządowy zgrzyt. Minister zapowiada wzrost składki zdrowotnej, premier uspokaja. Co to oznacza?

Jak tłumaczy konstytucjonalista prof. Ryszard Piotrowski, Sejm ma obowiązek rozpatrzyć prezydenckie weto, jednak przepisy nie wyznaczają konkretnego terminu. W praktyce oznacza to, że jeśli w komisjach nie ma większości do odrzucenia weta, dokument może pozostać tam aż do końca kadencji – bez dalszego procedowania.

Składka zdrowotna i kłopoty finansowe NFZ

Choć spór o obniżoną składkę trwa, sytuacja finansowa systemu ochrony zdrowia jest coraz bardziej napięta. Z danych NFZ wynika, że wpływy ze składki zdrowotnej za pierwsze osiem miesięcy 2025 roku były o 3,5 mld zł niższe, niż zakładał plan finansowy Funduszu. Prognozowane przychody wynosiły 115,4 mld zł, tymczasem faktyczny wpływ sięgnął niespełna 112 mld zł.

Paraliż NFZ to nie przyszłość, a rzeczywistość. Lekarze apelują o pilną interwencję!

“To różnica trudna do zrównoważenia w drugiej połowie roku” – ocenia Wojciech Wiśniewski z Federacji Przedsiębiorców Polskich. Jego zdaniem prognozy makroekonomiczne, na których oparto plan finansowy NFZ, były zbyt optymistyczne. Oznacza to, że budżetowa dotacja na ochronę zdrowia w 2026 roku będzie musiała być wyższa, niż pierwotnie zakładano.

Podwyżki składki nie będzie

Pomimo rosnącej dziury w finansach NFZ, rząd nie planuje podnoszenia składki zdrowotnej. Minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda w rozmowie z “Rzeczpospolitą” zapewniła, że premier jednoznacznie wykluczył taki scenariusz. “Spodziewaliśmy się, że system w którymś momencie nie będzie wydolny. Jednak mimo napięć finansowych, niezakłócony proces leczenia pacjentów jest absolutnym priorytetem” – podkreśliła.

Składki zdrowotne rosną. Pieniądze idą na Ferrari i pałace. Sprawdź szczegóły!

Według minister, środki na bieżący rok powinny wystarczyć, choć problem finansowania dotyczy już także roku przyszłego. Resort zamierza szukać dodatkowych pieniędzy w budżecie państwa, a nie w kieszeniach podatników.

Zamrożenie podwyżek?

Jednym z rozważanych przez Ministerstwo Zdrowia rozwiązań jest zamrożenie tzw. ustawy podwyżkowej regulującej minimalne płace w sektorze zdrowia. Jak przyznaje Sobierańska-Grenda, resort analizuje możliwość przesunięcia terminu wypłaty podwyżek o pół roku – z 1 lipca na 1 stycznia. W grę wchodzi również wprowadzenie pułapu zarobków dla lekarzy i personelu medycznego pracujących na kontraktach.

“Rozmawiamy z Agencją Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji o określeniu górnego poziomu wynagrodzeń dla pracowników medycznych” – informuje minister. Dodaje, że trwają też prace nad zmianą mechanizmu waloryzacji płac, by był on bardziej powiązany z poziomem inflacji.

Luka w finansach NFZ może się pogłębiać

Według informacji, do których dotarła PAP, luka w budżecie NFZ na 2025 rok może sięgnąć 14 mld zł, a w przyszłym roku wzrosnąć nawet do 23 mld zł. Największe problemy z płynnością mają wystąpić w województwach śląskim i mazowieckim, gdzie w listopadzie i grudniu może zabraknąć pieniędzy na rozliczenie kontraktów.

NFZ zabija budżet państwa. Politycy boją się reformy?

Z projektu planu finansowego NFZ na 2026 rok wynika, że przychody Funduszu mają wzrosnąć o 9,9 proc., do 217,4 mld zł, z czego wpływy ze składki zdrowotnej mają sięgnąć 184,3 mld zł. Jednocześnie dotacja z budżetu państwa ma wzrosnąć o 42 proc., do 26 mld zł.

“To dowód, że bez dodatkowego wsparcia budżetowego system nie byłby w stanie funkcjonować” – komentuje ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich.

System pod presją

Choć Ministerstwo Finansów nie planuje nowych ulg, a Ministerstwo Zdrowia zapewnia o stabilności systemu, eksperci ostrzegają, że finansowanie ochrony zdrowia w Polsce stoi na granicy wydolności.
Niższe wpływy ze składki, rosnące koszty świadczeń i ustawowa waloryzacja płac medyków powodują, że Narodowy Fundusz Zdrowia wymaga coraz większego wsparcia z budżetu centralnego.

NFZ utonie w długach? Domański zapewnia: pieniędzy nie zabraknie. Poznaj szczegóły!

Resort zdrowia podkreśla, że pacjenci nie powinni obawiać się ograniczenia dostępu do świadczeń, jednak nawet urzędnicy przyznają, że problem nie dotyczy już tylko roku bieżącego, lecz całej struktury finansowania systemu.

W obliczu politycznych sporów o składkę zdrowotną i napiętego budżetu państwa jedno jest pewne: koszt utrzymania systemu ochrony zdrowia będzie rósł – niezależnie od tego, kto zapłaci rachunek.

źródło: PAP, Money, Interia, Bankier

Zobacz też