Portal dla tych,
którzy chcą dotrzeć na sam szczyt

Październikowa inflacja zaskoczyła ekonomistów. Będą cięcia RPP?

Dynamika wzrostu cen spowolniła. Główny Urząd Statystyczny podał wstępne dane dotyczące październikowej inflacji w Polsce. Co staniało, a co zdrożało? Jak sytuację oceniają ekonomiści? Będą kolejne cięcia stóp procentowych?

Źródło: Freepik, tabelka z GUS.

We wrześniu 2025 r. ceny towarów i usług konsumpcyjnych według szybkiego szacunku wzrosły o 2,8% w porównaniu z analogicznym miesiącem poprzedniego roku – poinformował Główny Urząd Statystyczny. Oznacza to spowolnienie wzrostu cen względem września i sierpnia, gdzie odnotowano 2,9%. W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny wzrosły tylko o 0,1%.

Inflacja jest niższa od oczekiwań – ekonomiści zakładali dynamikę 3%, ewentualnie wskazywali na możliwość utrzymania się na poziomie 2,9%. Jednocześnie październikowy poziom 2,8% czwarty raz z rzędu mieści się w widełkach inflacji docelowej Narodowego Banku Polskiego. Punktowy cel inflacyjny NBP wynosi 2,5%, z akceptowanym przedziałem odchyleń od 1,5% do 3,5%.

Rekord upadłości konsumenckiej. Dynamika zgłoszeń postępuje w zawrotnym tempie, dowiedz się więcej.

Ceny paliw znów w dół, reszta w górę?

Według wstępnych danych GUS w październiku:

  • ceny żywności i napojów bezalkoholowych były wyższe o 3,4%
  • ceny nośników energii podrożały o 2,6%
  • ceny paliw do prywatnych środków transportu obniżyły się o 1,8%.

Ceny paliw zbiły inflację w dół, również wzrost cen nośników energii na poziomie 2,6% przyczynił się do tego. Ekonomista ING Adam Antoniak zwrócił uwagę, że ceny paliw i energii były zbliżone do oczekiwań banku, a ceny żywności pozostały bez zmian w porównaniu do września – wbrew sezonowym wzrostom w poprzednich latach.

Drastyczny spadek zysków przedsiębiorstw. Sprawdź najnowsze dane GUS!

Będzie kolejne cięcie stóp procentowych?

Wstępne szacunki październikowej inflacji mogą skłonić Radę Polityki Pieniężnej (RPP) do rozważenia kolejnej obniżki stóp procentowych Narodowego Banku Polskiego (NBP) na posiedzeniu w przyszłym tygodniu. Rada wciąż ma przestrzeń do obniżek stóp, ale nie jest przesądzone, czy zdecyduje się na cięcie na czwartym z rzędu posiedzeniu decyzyjnym. Ważnym czynnikiem będzie kształt listopadowej projekcji inflacyjnej” – ocenił ekonomista ING banku.

Dodał, że scenariusz bazowy ING zakładał, że stopy procentowe pozostaną w listopadzie bez zmian, a kolejne obniżki nastąpią dopiero w 2026. Dane, które GUS opublikował, zwiększają jednak prawdopodobieństwo, że RPP dokona cięcia stóp o 25 punktów bazowych na posiedzeniu w przyszłym tygodniu – zaznaczył. Podobnego zdania jest główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek.

Adam Antoniak podkreślił, że październikowa inflacja okazała się niższa od oczekiwań zarówno rynkowych, jak i banku (według których miała wynieść 3 proc.). Dodał, że wzrost cen żywności i napojów bezalkoholowych w październiku wyhamował do 3,4 proc. rdr. z 4,2 proc. we wrześniu, ceny paliw obniżyły się o 1,8 proc. rdr. (-4,9 proc. miesiąc wcześniej), a energia podrożała o 2,6 proc. rdr. (2,3 proc. we wrześniu).

Ile wyniesie PKB Polski w 2026 r.? Cła USA spowolnią wzrost, dowiedz się więcej.

Cel inflacyjny NBP jest możliwy w tym roku?

Jego zdaniem, największym zaskoczeniem jest inflacja bazowa, która prawdopodobnie obniżyła się w okolice 3 proc. rdr, podczas gdy – wedle oczekiwań ekonomistów – powinna była ustabilizować się na poziomie 3,2 proc. rdr, podobnie jak w sierpniu i wrześniu.

Ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek oceniła, że niższa od prognoz inflacja w październiku jest pozytywnym zaskoczeniem. Jej zdaniem wynik ten może otworzyć drogę do osiągnięcia środka celu inflacyjnego NBP (2,5 proc.) jeszcze w końcówce 2025 roku.

Polacy wracają do zakupów. Sprzedaż detaliczna najwyższa od roku, dowiedz się więcej!

“Niższa od prognoz inflacja w październiku (o ile nie zostanie jeszcze skorygowana przy okazji publikacji szacunku ostatecznego) jest pozytywnym zaskoczeniem i wskazuje, że już w końcu br. niewykluczone jest osiągnięcie środka celu inflacyjnego NBP, tj. 2,5 proc.” – napisała ekonomistka.

Źródło: PAP

Zobacz też