
Polska turystyka rośnie? Obcokrajowcy wydają coraz więcej
Polska to atrakcyjny kraj pod kątem turystycznym – morze, góry, Mazury, Kaszuby, ale też urokliwe miasta ze starówkami i licznymi atrakcjami. Wiedzą o tym Niemcy, którzy w 2024 r. stanowili największą grupę (23%) turystów przebywających w Polsce dłużej niż 1 dzień. Jednak statystycznie liczba cudzoziemców odwiedzających Polskę wciąż jest niższa w porównaniu do okresu sprzed pandemii. Ile wydają zagraniczni turyści podczas pobytu w naszym kraju? Jak prezentuje się sytuacja zagranicznego ruchu turystycznego w Polsce w ostatnich latach?

Wydatki cudzoziemców odwiedzających Polskę w 2024 roku wzrosły o ponad 5 proc. w porównaniu do 2023 roku – poinformował Polski Instytut Ekonomiczny. Ponadto obcokrajowcy w ubiegłym roku wydali w Polsce więcej pieniędzy, niż Polacy wydali za granicą. Jednocześnie nastąpił spadek wizyt cudzoziemców w Polsce o 0,6% w porównaniu do 2023 r.
W 2024 r. w turystycznych obiektach noclegowych gościło 7,9 mln obcokrajowców. Stanowili oni 20% ogółu turystów korzystających z bazy noclegowej. W porównaniu do roku 2023 odnotowano wzrost zaledwie o 0,5%.
Zagraniczni turyści wydali w Polsce blisko 47 mld zł. Dla porównania w tym samym okresie Polacy za granicą wydali 31,1 mld zł. To dość spora różnica. Zdaniem PIE to sygnał, że pobyty cudzoziemców mogą być coraz dłuższe, a wydatki mogą obejmować również zakwaterowanie i wyżywienie.
Bilans turystyczny w Polsce w 2024 r. był dodatni i wyniósł 15,5 mld zł. Polacy więcej pieniędzy zostawiają za granicą niż w kraju. Jednak ich średnie wydatki na osobę (494 zł) podczas zagranicznych podróży są niższe od tych, które wyniosły zagranicznych turystów w Polsce (585 zł).
Leczenie Ukraińców w Polsce. Zarabiamy, a nie tracimy? Sprawdź!
Cudzoziemcy przyjeżdżają głównie na zakupy?
Jaki był główny cel wizyt w naszym kraju? Zakupy – taką deklarację złożyło 66,5% osób przekraczających lądową granicę. Jeszcze większy odsetek (70%) zakupów deklarowali nasi bezpośredni sąsiedzi z granic wewnętrznych UE, czyli z Niemiec, Czech czy Słowacji. Dodatkowo turyści z Niemiec stanowili największą grupę ogółu cudzoziemców odwiedzających Polskę.
Co ciekawe, ponad 72% osób przekraczających lądową granicę kraju pochodziło z miejscowości oddalonych do 50 km od granicy. “W ramach małego ruchu granicznego zakupy w pasie do 50 km od granicy generują obroty mające znaczenie dla lokalnych gospodarek przygranicznych” – czytamy w raporcie PIE.
Ile średnio pojedynczy turysta zza granicy zostawiał w Polsce? 348 zł to średnie wydatki cudzoziemców przebywających 1 dzień w Polsce, z czego 90% budżetu głównie szło na zakupy. Z kolei osoby przebywające dłużej niż 1 dzień w Polsce wydawały średnio 1197 zł. Z tego 57% obejmowały zakupy, a 43% usługi.
Szacunkowa wartość zakupów towarów i usług w 2024. wzrosła o 5,3% w porównaniu do 2023 r. Z ogólnej kwoty wydanej przez obcokrajowców w Polsce 33,3 mld zł wydano na zakupy. Stanowiło to 71,4% ogólnej sumy, czyli wzrost o 2,6% w porównaniu do 2023 r.
W 2024 r. na usługi, czyli głównie wyżywienie i zakwaterowanie, cudzoziemcy wydali o blisko 13% więcej niż w roku poprzednim. Może to świadczyć o rosnącym zainteresowaniu wydłużaniem pobytu w naszym kraju.
Polska turystyka nareszcie odbudowana po pandemii?
W latach 2019 – 2022 zagraniczni turyści korzystający z baz noclegowych stanowili średnio 15% wszystkich turystów w Polsce – czytamy w innym raporcie PIE. W 2019 roku, czyli przed pandemią, udział ten wynosił 21%. W 2022 r. było to 16%. W 2023 odsetek wyniósł 19,5%, a w 2024 r. 20%, czyli blisko już poziomu sprzed pandemii.
Jak podaje GUS, w 2019 r. 63,3% cudzoziemców deklarowało zakupy, jako główny cel przyjazdu do Polski. Możemy, więc zauważyć niewielką poprawę w 2024 roku – o 2,2%. Zarówno w 2019, jak i w 2024 największa intensywność zjawisk związanych z ruchem lądowym była w pasie do 50 km wzdłuż granicy.
Jak podaje Polski Instytut Ekonomiczny, ruch turystyczny w porównaniu ze stanem sprzed pandemii zmalał w całej Unii Europejskiej. Dla przykładu w styczniu 2022 roku w bazie noclegowej UE spędzono o 30% mniej nocy niż w 2019 roku. W 2020 r. międzynarodowy ruch turystyczny na świecie zmalał o 72,6% w porównaniu z rokiem 2019.
Jak podaje Instytut Turystyki, do 2019 r. liczba cudzoziemców korzystających z polskich baz noclegowych rosła. W 2010 r. było ich 4,1 mln, a w 2019 r. 7,4 mln. W czasach pandemii liczba drastycznie spadła – do 2,3 mln w 2020 r. i 2,5 mln w 2021 r.
Warszawa dwukrotnie przebija średnią PKB. Regionalne dysproporcje są ogromne, dowiedz się więcej.
2025 rok będzie rekordowy dla sektora turystyki?
Według prognoz Economic Impact Reserach branża turystyczna w 2025 r. ma wnieść do PKB Polski 165,5 mld zł, co stanowi wartość 4,4% gospodarki i przewyższa wynik sprzed pandemii (2019) o 5,9%. Dane przytacza portal rynek turystyczny.
Jednak to polscy turyści będą głównie napędzać ruch turystyczny. Przewidywane wpływy od gości zagranicznych to 76,9 mld zł. To mniej o 2,8% w porównaniu z 2019 r. Jednocześnie jest to więcej o 30,3 mld zł w porównaniu z rokiem 2024 (46,6 mld zł).
Można zauważyć, że choć jeszcze nie wróciliśmy zupełnie do wyników sprzed pandemii, to trendy ruchu turystycznego cudzoziemców w Polsce znów rosną. Jednym z powodów wciąż mniejszego ruchu w porównaniu z okresem sprzed pandemii może być wojna na Ukrainie i napięta sytuacja Polski z Rosją.
Zadłużenie tej branży wyniosło blisko 100 mln zł. Polacy niechętnie wypoczywają? Sprawdź!
Co cudzoziemcy lubią najbardziej w Polsce?
Z rozmów z obcokrajowcami, które przeprowadził Onet, wynika, że turyści cenią w Polsce bezpieczeństwo, architekturę, bogatą historię, piękne krajobrazy i przystępne ceny. Zagraniczni turyści “dobrze się u nas czują, dzięki temu, że Polacy umieją tworzyć klimat serdecznej gościnności” – wynika z badania Polskiej Organizacji Turystycznej, cytowanego przez Focus.
Z kolei Katarzyna Turosińska z Polskiej Izby Turystyki na antenie TVN24 zaznaczyła, że największe zyski dla Polski przynoszą turyści z Niemiec, Czech, Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych i Skandynawii.
“Przyjeżdżają do naszego kraju, spędzają tutaj nawet tydzień albo i dłużej, wracają, co jest istotne, nocują w naszych hotelach, podróżują po kraju, zwiedzają i jedzą w naszych restauracjach, kosztując fantastycznych polskich dań no i dzięki temu wspierają polską gospodarkę” – wyjaśniła ekspertka.
Polska ma mnóstwo walorów do zaoferowania turystom zza granicy. Promocja polskich kierunków turystycznych na kraje Europy, ale też Azję czy Stany Zjednoczone może przynieść zyski zarówno dla gospodarki, jak i dla polskich przedsiębiorców.

