
Spowolnienie rynku pracy.”Pracodawcy zachowują się asekuracyjnie”
GUS podał, że stopa bezrobocia w lipcu 2025 r. wyniosła 5,4 proc., wobec 5,2 proc. miesiąc wcześniej. Maleje liczba ofert pracy w porównaniu do zeszłego roku, tak samo jak liczba różnych form aktywizacji zawodowej. Co przyczynia się do zmian na rynku pracy?

Na wzrost bezrobocia w ostatnim czasie wpływa m.in. ostrożność pracodawców w obliczu wyzwań, takich jak rosnące koszty pracy – ocenili eksperci. Według nich brakuje programów gospodarczych, które pomogłyby firmom zwiększać zatrudnienie.
Główny Urząd Statystyczny podał, że stopa bezrobocia w lipcu 2025 r. wyniosła 5,4 proc., wobec 5,2 proc. miesiąc wcześniej. W maju kształtowała się na poziomie 5 proc. GUS poinformował, że w lipcu w urzędach pracy zarejestrowanych było 830,8 tys. osób bezrobotnych, miesiąc wcześniej było ich 797 tys. Z kolei liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych wyniosła 108,4 tys. wobec 85,3 tys. w poprzednim miesiącu. Więcej pisaliśmy o tym w innym artykule.
Specjalista ds. polityki społecznej OPZZ Michał Polakowski ocenił, że wskaźnik bezrobocia nadal jest niski, jednak wciąż ponad 800 tys. osób pozostaje bez pracy. Ekspert zwrócił uwagę, że bezrobocie w Polsce jest zróżnicowane terytorialnie.
– Są takie powiaty, jak warszawski czy poznański, gdzie bezrobocie właściwie nie występuje, ale są też takie miejsca, gdzie ono jest dwucyfrowe – wskazał Polakowski. Np. w podregionie radomskim stopa bezrobocia wynosi według GUS 12,7 proc.
Działalność nierejestrowana z nowymi zasadami. Co się zmieni? Sprawdź!
Co budzi obawy na rynku pracy?
Jak zauważył ekspert, w porównaniu do zeszłego roku zmalała liczba ofert pracy, jak i różnych form aktywizacji zawodowej oferowanych przez publiczne służby zatrudnienia. W porównaniu do 2024 r. wyższa jest także liczba osób zgłoszonych do zwolnień grupowych.
– Widzimy, że wiele zakładów się restrukturyzuje i temu towarzyszą zwolnienia. Dotyka to najbardziej sektor logistyczny, transportowy, przewozów kolejowych czy pocztowy. Brakuje polityki przemysłowej, która wsparłaby, chociażby firmy kluczowe dla lokalnych rynków pracy lub mające strategiczne znaczenie dla polskiej gospodarki – powiedział Polakowski.
Zdaniem eksperta obawy budzi to, że “rynek nie tworzy miejsc pracy w takiej skali, jak byśmy tego oczekiwali”. – Urzędy pracy nie oferują też tak wielu programów aktywizacji zawodowej, na przykład w zakresie szkoleń czy staży – zaznaczył.
Zezwoleń ubywa, cudzoziemców przybywa. Pracy szuka coraz więcej Kolumbijczyków, dowiedz się więcej.
Pracodawcy wolą zatrudniać AI zamiast ludzi?
Z kolei ekspertka ds. prawa pracy prof. Grażyna Spytek-Bandurska z Federacji Przedsiębiorców Polskich oceniła, że na taką sytuację mogą wpływać zmiany w obszarze gospodarczym, rosnące koszty pracy – m.in. wzrost płacy minimalnej – i koszty operacyjne, zakończenie umów czasowych, zwłaszcza w branżach działających sezonowo.
– Pracodawcy zachowują się asekuracyjnie i nie tworzą nowych miejsc pracy. Nie ma programów gospodarczych, które zachęcałyby pracodawców do większej aktywności. Coraz bardziej widoczny jest wpływ nowoczesnych technologii i sztucznej inteligencji – wskazała prof. Spytek-Bandurska.
Jak dodała, dochodzą też informacje o zwolnieniach grupowych pracowników, co może pogłębiać zróżnicowanie regionalne bezrobocia.
Narzędzia AI w biznesie? Zaoszczędzone miliardy dolarów i godzin pracy, dowiedz się więcej.
Zmiany systemowe przyczyną wzrostu bezrobocia?
Z drugiej strony – jak zauważyła – wzrost stopy bezrobocia może być efektem zmian systemowych, które weszły w życie od czerwca 2025 r. – Nowa ustawa o rynku pracy i służbach zatrudnienia zmieniła zasady rejestracji bezrobotnych – powiedziała.
Nowe przepisy ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia, które weszły w życie 1 czerwca 2025 r., objęły 340 powiatowych urzędów pracy, 16 wojewódzkich urzędów pracy, instytucje szkoleniowe i Ochotnicze Hufce Pracy.
Zmiany przewidują m.in. zniesienie powiązania osoby bezrobotnej z urzędem pracy właściwym ze względu na miejsce zameldowania. Bezrobotny może więc zarejestrować się w powiatowym urzędzie pracy, na którego terenie mieszka.
Wprowadzony został też obowiązek częstszego kontaktu pracownika urzędu z klientem PUP w okresie realizacji indywidualnego planu działania (IPD) – co najmniej raz na 30 dni (do tej pory co najmniej raz na 60 dni).

