
Średnie firmy gotowe na kolejny krok. Jesteśmy w punkcie przesilenia
Piotr Matczuk, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR) zabrał głos w sprawie kierunku rozwoju polskich przedsiębiorstw. Ekspansja zagraniczna staje się sposobem na rozwój rozważanym przez połowę firm. Głównym celem programów oferowanych przez PFR i PARP jest ograniczenie ryzyka, które może nastąpić w wyniku ekspansji.

Według nowej strategii PFR na lata 2026–2030, kluczowym kierunkiem strategicznym organizacji będzie wsparcie procesów internacjonalizacja polskich firm, zwłaszcza tych średnich.
“Wspieranie ekspansji zagranicznej polskich przedsiębiorstw jest jednym z filarów strategicznych naszej działalności. PFR jako jedyny w Polsce oferuje odpowiednie instrumenty. Średniej wielkości firmy interesują nas szczególnie interesujące, bo często rozwijają się przez innowacje. Tak jest w przypadku Trend Glass – dzięki przejęciu Gala Group zyskuje dostęp do nowych procesów i know-how w zarządzaniu” – komentował prezes w rozmowie z Bankier.pl.
Ulubione destynacje do rozwoju
Połowa polskich firm rozważa rozwinięcie działalności poza granicami Polski. Matczuk zaznacza, że najbardziej wartościową formą rozwoju jest ekspansja kapitałowa – umożliwia nabycie zagranicznych innowacji i promowanie polskiej marki.
Do najczęściej wybieranych kierunków należą: Niemcy, Wielka Brytania, Rumunia i Czechy. Rośnie też zainteresowanie Skandynawią, czego przykładem jest ubiegłoroczna akwizycja Sanok Rubber w Finlandii. Mimo wojny, przedsiębiorcy patrzą na Ukrainę, jako dobre miejsce do dalszej ekspansji.
Uruchomiona niedawno inicjatywa “Team Poland”, mająca na celu wsparcie – od finansowania i ubezpieczeń eksportowych, przez doradztwo i rozwój innowacji, po promocję zagraniczną, przedstawiła swój pierwszy program.
“Pilotem projektu jest Ukraina. Chcemy, by przedsiębiorca, podejmując decyzję o ekspansji, miał do dyspozycji pełen zestaw instrumentów – od kapitału, przez gwarancje, po ubezpieczenia” – informuje Piotr Matczuk. W przypadku rozwoju na wschód, głównym celem PARP jest dostarczenie przedsiębiorcom narzędzi ograniczających ryzyko.
“Podczas kongresu Common Future, który właśnie trwa w Poznaniu, ogłosiliśmy uruchomienie Ukraine Desk – czyli Biura Rynku Ukraińskiego. To zespół opiekujący się projektami na tym rynku” – dodał prezes.
Skąd tak duża chęć ekspansji?
Najczęściej wymienianymi powodami ekspansji polskich firm na rynki zagraniczne są: chęć zwiększenia przychodów, dywersyfikacja ryzyka, dostęp do nowoczesnych technologii oraz rozwój kompetencji. Prezes PARP wskazuje, że nowym powodem jest przesilenie rynkowe – firmy “dojrzały” i zgromadziły wystarczający kapitał, aby móc kontynuować swój rozwój, ale tym razem na arenie międzynarodowej.
“Jesteśmy w punkcie przesilenia. Przez lata polski rynek był wystarczająco duży, a kapitału własnego brakowało. Dziś sytuacja się zmienia – firmy zgromadziły zasoby i coraz odważniej inwestują poza krajem. To znak dojrzałości naszej gospodarki” – podsumowuje Piotr Matczuk.