
Świąteczne zakupy będą drogie? Ceny idą w górę
Koszyk z podstawowymi produktami spożywczymi osiągnął cenę powyżej100 zł – podaje Business Insider. Możliwe są kolejne podwyżki, a tym samym wyższe wydatki na przedświąteczne zakupy. Co podrożało najbardziej?

101 zł i 8 groszy – tyle obecnie zapłacimy za podstawowe zakupy spożywcze, wynika z badania przeprowadzonego przez ekspertów aplikacji Pan Paragon na zlecenie Business Insider Polska.
Ruszyły przedświąteczne podwyżki? W tydzień koszyk zakupowy podrożał o 1,6% czyli o 1 zł i 57 groszy. To jednak jest mniej niż w analogicznym okresie rok temu, kiedy koszt całego koszyka zakupowego wynosił 102 zł i 75 gr.
Pod koniec grudnia 2024 roku koszty urosły do prawie 110 zł, co może oznaczać, że w tym roku to jeszcze nie koniec podwyżek. Może warto zrobić świąteczne zakupy wcześniej?
Polacy świadomi cenowych tricków. Black friday nie będzie? Sprawdź!
Co najbardziej podrożało?
Jak wskazują autorzy raportu, główną przyczyną wyższych kosztów w ujęciu tygodniowym były ceny papryki (o 8%) i pomidorów malinowych (o 5,3%). Podrożał również cukier (o 1,6%), który akurat jest ważnym składnikiem świątecznych wypieków. Inne artykuły, które podrożały to banany, brokuły, masło.
Za to mniej zapłacimy za ziemniaki (-3,4%), mąkę pszenną (-1,2%), olej rzepakowy (-,05%), jabłka (-0,2%) i pierś z kurczaka (-1%).
Jak podają autorzy raportu, w swoim badaniu analizują 14 podstawowych produktów spożywczych.
Ile chcą zarabiać Polacy? Realne pensje wciąż znacznie niższe, dowiedz się więcej.
To nie koniec podwyżek?
Wcześniej pisaliśmy na 26.piętrze, że w październiku br. codzienne zakupy Polaków były droższe średnio o 4,1 proc. rok do roku, a największy wzrost cen dotyczył używek oraz art. tłuszczowych – wynika z raportu UCE Research i Uniwersytetów WSB Merito.
Spośród wszystkich analizowanych 17 kategorii produktowych najbardziej podrożały używki (kawa, herbata, alkohole itd.), których wzrosły średnio rok do roku o 10,6 proc.
Na drugim miejscu znalazły się artykuły tłuszczowe (masło, margaryna, olej itd.) ze średnim wzrostem na 9,7 proc. rok do roku. We wrześniu zajęły one pierwsze miejsce w rankingu z wynikiem 11,9 proc., a w sierpniu zdrożały o 17,7 proc. rok do roku.
Na dynamikę wzrostu cen w tej kategorii najbardziej wpływają podwyżki cen margaryny i oleju, które zdrożały odpowiednio 21 i 13,2 proc. rok do roku. Zdecydowanie są to produkty potrzebne do przygotowania świątecznych wypieków i potraw. Kawa, herbata również będą produktem wysokiego popytu w gorączce przedświątecznych zakupów.
Zarobki hamują? Nowe dane GUS o przeciętnych pensjach, dowiedz się więcej.
Problematyczne są też rosnące ceny jaj, do których przyczyniły się liczne choroby zakaźne w ostatnim czasie. Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz (KIPDiP) ostrzega, że to dopiero początek podwyżek. Problem nie dotyczy tylko Polski, a całej Europy.
Podwyżki przed Bożym Narodzeniem są bardzo prawdopodobne. W polskich realiach może się jednak zdarzyć, że będą one znacząco mniejsze niż w handlu hurtowym – zaznacza Katarzyna Gawrońska, szefowa Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz na łamach portalu Wirtualna Polska.
Okres przedświąteczny to czas, kiedy sieci handlowe podnoszą ceny. Im bliżej świąt, tym możemy zapłacić więcej za podstawowe towary, czy też popularne składniki świątecznych potraw. Dlatego warto rozważyć zaopatrzenie się w niezbędne produkty wcześniej. Choć, czy będą kolejne podwyżki, okaże się w grudniu.

