Portal dla tych,
którzy chcą dotrzeć na sam szczyt

Raport BGK i PIE: bez inwestycji nie utrzymamy tempa rozwoju

Polska gospodarka ma za sobą trzydzieści lat niezwykle dynamicznego wzrostu – wzrostu, który pozwolił PKB per capita w ujęciu realnym zwiększyć się o ponad 250 proc. od 1990 r. To jedna z najlepszych trajektorii w Europie, a według prognoz Międzynarodowego Funduszu Walutowego wartość krajowego PKB w 2025 r. ma przekroczyć symboliczny bilion dolarów. Na horyzoncie widać już nowe wyzwania?

Źródło: Freepik

Jak pokazuje najnowszy raport Banku Gospodarstwa Krajowego i Polskiego Instytutu Ekonomicznego, udostępniony Business Insider Polska, dotychczasowe źródła tego sukcesu słabną. Napływ kapitału zagranicznego, przewagi kosztowe i prosta absorpcja technologii nie będą już w stanie napędzać rozwoju w kolejnych latach. Polska stoi przed koniecznością zbudowania zupełnie nowego modelu wzrostu gospodarczego.

Rośnie luka inwestycyjna

Jednym z najbardziej niepokojących wniosków raportu jest rosnąca luka inwestycyjna, szczególnie w obszarze infrastruktury. Z szacunków Deloitte wynika, że tylko potrzeby związane z energetyką, transportem, cyfryzacją i gospodarką odpadami wymagają około 380 mld zł nakładów. A lista priorytetów jest znacznie dłuższa. Transformacja energetyczna, modernizacja armii czy poprawa efektywności energetycznej budynków generują dodatkowe, wielomiliardowe potrzeby finansowe.

Tymczasem tradycyjne źródła finansowania infrastruktury, na których Polska opierała rozwój przez ostatnie dwie dekady – środki budżetowe oraz fundusze unijne – będą coraz mniej dostępne. Kraj szybko zbliża się bowiem do statusu płatnika netto, co oznacza, że strumień środków europejskich może zacząć się kurczyć.

Brak intensywnego włączenia sektora prywatnego w finansowanie inwestycji mógłby więc zahamować rozwój na wiele lat.

Nowe miliardy z KPO. Na co pójdą kolejne środki?

Firmy bez finansowania zewnętrznego

Z raportu BGK i PIE wynika, że choć ponad 70 proc. firm deklaruje aktywność inwestycyjną, to struktura finansowania tych działań jest dalece nieoptymalna. Aż 96 proc. przedsiębiorstw korzysta niemal wyłącznie z własnych środków. Po kredyty i pożyczki sięga zaledwie 38 proc., co świadczy o silnej awersji do długu i korzystania z kapitału zewnętrznego.

To problem szczególnie istotny w sytuacji, gdy stopa inwestycji w Polsce od dekady utrzymuje się na poziomie wyraźnie niższym niż średnia unijna. Eksperci podkreślają, że część firm realnie chce się rozwijać, lecz ograniczeniem jest brak dostępu do kapitału – 5,4 proc. przedsiębiorstw ma zdolność wzrostu, której nie wykorzystuje wyłącznie z powodu braku finansowania.

Jak zauważa Katarzyna Dębkowska z Polskiego Instytutu Ekonomicznego, koszty realizacji projektów oraz niestabilność otoczenia gospodarczego dodatkowo zniechęcają firmy do podejmowania ryzyka. Jednocześnie to właśnie przedsiębiorstwa nastawione na innowacje i ekspansję pokazują, że odpowiednie instrumenty wsparcia mogą uruchomić nową falę inwestycji modernizacyjnych.

PKB na fali wzrostu. Inwestycje wracają do łask?

Polska vs liderzy innowacji

Kolejnym wyzwaniem pozostaje niski poziom finansowania innowacji. W 2024 r. inwestycje funduszy private equity wyniosły jedynie 0,15 proc. PKB, to ponad trzykrotnie mniej niż średnia europejska. Luka na rynku venture capital i private equity jest liczona w miliardach euro rocznie, co znacząco ogranicza rozwój zaawansowanych technologicznie sektorów.

Bez zmiany struktury oszczędności Polaków trudno oczekiwać przełomu. Ponad połowa aktywów gospodarstw domowych pozostaje w gotówce i depozytach bankowych, a znaczna część w nieruchomościach. Taki kapitał nie pracuje na rzecz innowacji i nie wspiera projektów o podwyższonym ryzyku, a to właśnie one w krajach rozwiniętych tworzą największą wartość dodaną.

Zysk razy pięć? Firmy wciąż lekceważą tę inwestycję

Instytucje rozwoju jako katalizator?

Wobec słabnących przewag i szybko rosnących potrzeb inwestycyjnych rośnie znaczenie instytucji rozwoju. To one mają za zadanie mobilizować kapitał prywatny i współfinansować projekty kluczowe dla gospodarki. Szczególne miejsce w tej transformacji ma zająć program Innovate Poland, realizowany przez BGK, PFR, PZU i partnerów zagranicznych.

Jak wskazuje Jarosław Dąbrowski, członek zarządu BGK, bank do 2027 r. planuje doprowadzić do uruchomienia około 13,5 mld zł inwestycji kapitałowych. Ma to być impuls, który wesprze strategiczne sektory, przyspieszy proces innowacji i wzmocni fundamenty przyszłego wzrostu.

Z kolei główny ekonomista BGK Mateusz Walewski podkreśla, że Polska nie może już liczyć na dawne przewagi konkurencyjne. To inwestycje – zarówno strategiczne, jak i te o podwyższonym ryzyku – mają stworzyć nowy motor wzrostu. Rola sektora publicznego jako inicjatora i współfinansującego pozostanie kluczowa.

Pesymizm Polaków. Grozi nam spowolnienie gospodarcze?

Nowy model rozwoju

Konkluzja raportu BGK i PIE jest jednoznaczna: bez przebudowy systemu inwestycji, bez rozwoju rynku kapitałowego i bez uruchomienia prywatnego kapitału Polska nie utrzyma dotychczasowego tempa rozwoju.

Stawką nie jest jedynie wzrost PKB, lecz pozycja kraju w globalnym łańcuchu wartości. Przed Polską stoi wybór albo pozostać zapleczem produkcyjnym międzynarodowych koncernów albo stać się jednym z kluczowych hubów innowacji w regionie. To, którą drogę wybierze, zależy od decyzji podejmowanych dziś.

Zobacz też