Jawność wynagrodzeń tylko na papierze? Niewiele zostało z “szumnych zapowiedzi”
Przeglądając oferty pracy na polskim rynku, można zauważyć, że podawanie widełek płacowych nie jest powszechną praktyką. Dlatego planowany przez Resort Pracy projekt o jawności wynagrodzeń wzbudził duże nadzieje wśród kandydatek i kandydatów o pracę. Jakie ostatecznie zmiany będą wprowadzone?
Jak podaje “Rzeczpospolita”, pracodawcy nie będą musieli podawać informacji o wysokości wynagrodzenia w ogłoszeniach o pracę. Według gazety to efekt nowelizacji kodeksu pracy, która została niedawno opublikowana w Kodeksie Pracy i będzie obowiązywać od końca 2025 roku.
“Z szumnych zapowiedzi został jedynie przepis nakazujący pracodawcy poinformowanie o oferowanych zarobkach na dowolnym etapie procesu rekrutacyjnego – najpóźniej przed nawiązaniem stosunku pracy” – stwierdza “Rzeczpospolita”.
Eksperci zwracają uwagę, że zmiany w przepisach nie nakładają na pracodawcę obowiązku poinformowania o wysokości wynagrodzenia już na etapie ogłoszenia o pracę. Skoro informacja ma być podana najpóźniej przed nawiązaniem stosunku pracy, to właściwie nie wnosi to nic nowego, tak było do tej pory.
Oczekiwania kandydatów i kandydatek o pracę są inne. 91% osób preferuje znać widełki płacowe już na etapie przeglądania ofert – wynika z badania Monitor Rynku Pracy przeprowadzonego przez Instytut Badawczy Randstad i Instytut Badań Pollster. Wskazywane przez respondentów uzasadnienia tego oczekiwania to m.in. oszczędność czasu i zmniejszenie ryzyka podania zbyt wysokiej stawki, co mogłoby przekreślić aplikację już na wstępnym etapie rekrutacji.
Czy Polacy chcą jawności wynagrodzeń? Sprawdź, jakie nastroje panują wśród Polaków!
Jawność wynagrodzeń w walce z nierównościami
Nowelizacja Kodeksu Pracy zdaniem pomysłodawców miała na celu wyrównanie luk płacowych między kobietami a mężczyznami. Podanie widełek płacowych już na etapie ogłoszenia o pracę miało wspierać walkę z nierównościami. Według danych Eurostatu skorygowana luka płacowa w Polsce wynosi 18%.
Wśród pracodawców zdania na ten temat były podzielone. Blisko połowa respondentów zgadzała się z tym, że jawność wynagrodzenia zmniejszy lukę płacową, druga połowa miała odmienne zdanie – wynika z badania zrealizowanego przez ASM Research Solutions Strategy na zlecenie Konfederacji Lewiatan.
“Niestety wciąż w Polsce, tak jak w wielu państwach Europy, borykamy się z problemem, że pani Joanna, pracując na tym samym stanowisku, z takim samym zakresem obowiązków jak pan Jan, zarabia o kilka, kilkanaście procent mniej. I to jest po prostu niesprawiedliwe” – powiedziała w wywiadzie ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Polski Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
“Wprowadzimy zasadę jawności wynagrodzeń już na etapie ogłoszeń o pracę, tak żeby ta nierówność, która może istnieć i o której wiemy, że istnieje, była ujawniona i żeby można było na nią od razu zareagować” – zapowiadała Dziemianowicz-Bąk.
Jawność płac w Polsce. “Mamy jeszcze czas, nie musimy się spieszyć”? Sprawdź!
Co miała zmienić nowelizacja Kodeksu Pracy?
9 maja sejm uchwalił nowelizację Kodeksu Pracy. 18 czerwca Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację Kodeksu Prac ws. jawności płac.
Nowelizacja miała nałożyć na pracodawców obowiązek przedstawienia wysokości wynagrodzenia w ofertach pracy. Według noweli pracodawca nie miał też prawa zakazywać pracownikom ujawniania informacji o wynagrodzeniu. Ponadto pracownicy mieli mieć prawo złożyć wniosek o udzielenie informacji dotyczącej ich indywidualnego wynagrodzenia oraz średniej wynagrodzeń w podziale na płeć, dotyczącej pracowników wykonujących tę samą pracę w organizacji.
W noweli przewidywano też karę grzywny w wysokości od 1 tys. zł do 30 tys. zł za nieujawnianie informacji w ogłoszeniu lub zawarcie umowy za mniejsze wynagrodzenie niż podane w ofercie.
Nowelizacja to też krok ku dostosowaniu polskiego prawa do unijnej dyrektywy o równości wynagrodzeń dla kobiet i mężczyzn. Zgodnie z prawem państwa członkowskie muszą wdrożyć dyrektywę do 7 czerwca 2026 roku.
Źródło: KadryInfor, Prawo.pl, Lawfirst, MSN
