
IT ucierpi najmocniej? Składka zdrowotna w 2026 r.
Od stycznia 2026 r. samozatrudnieni zapłacą wyraźnie więcej za zdrowie. Minimalna składka zdrowotna ma wzrosnąć do ok. 432,54 zł miesięcznie, czyli o 117,59 zł w porównaniu z 2025 r. To podwyżka rzędu 37%, która w skali roku oznacza ponad 1,4 tys. zł dodatkowego kosztu. W sektorze IT, gdzie współpraca B2B jest standardem, ubytek wynagrodzenia “na rękę” u kontraktorów przełoży się na presję płacową i renegocjacje stawek w projektach. Tłem tej zmiany jest prezydenckie weto z maja 2025 r., które zablokowało utrzymanie tymczasowo obniżonej podstawy naliczania składki i przywróciło zasadę liczenia minimum od 100% płacy minimalnej. Co to oznacza dla branży IT?

Rynek rekrutacji technologicznej opiera się na B2B znacznie częściej niż inne segmenty gospodarki. Według No Fluff Jobs, w 2025 r. 56% ogłoszeń IT przewidywało wyłącznie współpracę kontraktową, a tylko 15% zostawiało kandydatom realny wybór formy. Dla porównania, poza IT dominuje etat – jako jedyna opcja pojawiał się w ok. 65% ofert, podczas gdy B2B jako jedyna forma dotyczyło zaledwie ok. 19% ogłoszeń. Różnica w strukturze zatrudnienia sprawia, że skutki zmian w składce zdrowotnej szybciej i mocniej odczują właśnie zespoły technologiczne.
Jak podkreśla Paulina Król z No Fluff Jobs, B2B wśród specjalistów mid/senior daje elastyczność i wyższą kwotę netto niż etat, ale koszty “etatowych” zabezpieczeń – zdrowotnych i emerytalnych – przesuwa na współpracownika. Gdy minimalna składka rośnie, ten mechanizm działa jak natychmiastowy reduktor wynagrodzenia: przy stałej stawce godzinowej różnica netto zostaje po stronie wykonawcy. W efekcie rośnie skłonność do renegocjacji stawek, a tam, gdzie marginesu nie ma, napięcie przenosi się na marże dostawców usług IT i budżety zamawiających.
Co dokładnie się zmienia?
Do końca 2025 r. działa “ulgowy” mechanizm: minimalna składka zdrowotna liczona jest od 75% płacy minimalnej. Od 1 stycznia 2026 r. wraca zasada sprzed korekty – 100% płacy minimalnej staje się podstawą do wyliczenia minimum, a nie 75% jak dotąd. Jednocześnie rząd prognozuje wzrost samej płacy minimalnej z 4666 zł do 4806 zł brutto. Te dwa ruchy kumulują efekt: rośnie i baza, i mnożnik.
W rezultacie – według szacunków money.pl – minimalna kwota składki wzrośnie do 432,54 zł miesięcznie. To oznacza dodatkowe 117,59 zł co miesiąc, a w skali roku ponad 1411 zł. Co istotne, nie jest to “nowy system” stałych stawek do progów dochodowych, jaki sejm uchwalił w kwietniu 2025 r.; tamta ustawa została zawetowana, więc w 2026 r. nie wejdzie w życie. Wracamy do reguł Polskiego Ładu w wersji “100% minimalnego wynagrodzenia jako podstawa minimum”.
Presja płacowa
W praktyce część kontraktorów będzie dążyć do skompensowania ubytku netto poprzez podniesienie stawek godzinowych lub dziennych. Tam, gdzie budżety projektów są napięte, presja może przełożyć się na skracanie backlogów, cięcia w zakresach prac albo poszukiwanie tańszych alternatyw – od offshoringu po automatyzację. W niektórych firmach pojawi się też fala zapytań o etat, zwłaszcza tam, gdzie pakiet pracowniczy (benefity + dopłaty pracodawcy do składek) realnie poprawia bezpieczeństwo dochodu w długim terminie.
Eksperci IT potrzebni od zaraz. Firmy boją się luki kompetencyjnej. Co to oznacza?
Z drugiej strony, trwające od 2023-2025 r. ochłodzenie popytu w części segmentów IT sprawia, że nie każdy specjalista znajdzie od razu atrakcyjny pakiet etatowy. Jak zauważa Paulina Król, w realiach “rynku pracodawcy” wielu wykonawców zaakceptuje wyższe koszty JDG w zamian za stabilność kontraktu, zwłaszcza w rolach niszowych lub krytycznych dla ciągłości usług. Firmy z kolei mogą odświeżyć siatkę stawek, szybciej doszacowując role deficytowe (cloud, cyber, data), a wolniej – kompetencje w nadpodaży.
Jak się ma polska branża IT? Miesięczne zarobki sięgają 80 tys. zł. Sprawdź!
To nie tylko zdrowie…
Równolegle rosną składki społeczne. W projekcie budżetu na 2026 r. przyjęto przeciętne wynagrodzenie 9420 zł brutto. Podstawa dla “dużego ZUSu” (60% tej kwoty) zwiększy się do 5652 zł, co podniesie miesięczne składki społeczne do 1926,76 zł z 1773,96 zł w 2025 r. Różnica +152,80 zł miesięcznie (czyli +1833,60 zł rocznie) nie obejmuje zdrowotnej, a jednak już “waży” na cash-flow JDG.
Składki ZUS w górę. W 2026 roku przedsiębiorcy zapłacą dużo więcej. Sprawdź, szczegóły!
Zsumowanie obu efektów – wyższej minimalnej zdrowotnej i wyższego “dużego ZUSu” – daje, według wyliczeń Piotra Juszczyka z inFakt, ok. 270 zł dodatkowego kosztu miesięcznie, czyli ~3245 zł rocznie. Dla porównania, w 2021 r. pełne składki społeczne wynosiły niespełna 1000 zł, a zdrowotną można było odliczyć od podatku (realny koszt ok. 53 zł). Skok obciążeń w kilka lat jest bezprecedensowy i szczególnie dotkliwy dla mikrofirm z nieregularnymi przychodami.
Jak skutecznie optymalizować koszty działalności? Jedną z alternatyw może być Fundacja Twój Startup.
Kto straci najmocniej?
Najbardziej ucierpią samozatrudnieni o niższych dochodach na skali lub liniówce, bo minimalną składkę trzeba opłacić nawet przy słabszym miesiącu – a przy stracie tym bardziej boli. Mniej odczują zmianę ci przedsiębiorcy, którzy i tak płacą składkę od relatywnie wysokiego dochodu, a także część ryczałtowców, u których ciężar zależy od progu przychodowego i zwykle jest mniej “schodkowy” niż na skali czy liniówce.
Nie pomaga fakt, że sejmowa próba systemowego uporządkowania zasad – stała kwota do progu dochodu/przychodu i dopiero potem procent od nadwyżki – została zatrzymana wetem. Jak zwracają uwagę doradcy podatkowi, rozłożenie zmian na etapy i odwrót do reguł Polskiego Ładu w 2026 r. powoduje, że efekty dla poszczególnych form opodatkowania są nierówne i trudniejsze do zaplanowania.
Skutki dla firm
Dla software house’ów, integratorów i działów IT w spółkach koszty wzrosną w dwóch miejscach naraz: po stronie współpracowników (wyższe oczekiwania netto) i po stronie budżetów etatowych (wyższe składki społeczne). W krótkim terminie oznacza to przegląd cenników, warunków SLA i harmonogramów, a tam gdzie marże są już cienkie – także rozmowę z klientami o indeksacji stawek lub zmianie zakresu prac. W kontraktach długoterminowych firmy będą próbowały wbudować klauzule waloryzacyjne, żeby uniknąć corocznej “nerwówki” przy aktualizacji stawek.
Branża IT pod presją. To koniec złotych czasów? Sprawdź, szczegóły!
W średnim terminie najbardziej prawdopodobne są dwa ruchy: zwiększenie nakładów na automatyzację (narzędzia do generowania i testowania kodu, platformy low-/no-code) oraz większa elastyczność operacyjna – mieszanie rdzenia etatowego z pasem B2B i, tam gdzie to możliwe, nearshoring/offshoring. Celem nie jest “ścięcie” kompetencji, lecz utrzymanie produktywności i jakości przy nowej, wyższej jednostkowej cenie pracy.
Wyższe składki poprawią jakość opieki zdrowotnej?
Zastrzyk dodatkowych środków nie rozwiąże szybko strukturalnych bolączek systemu. Międzynarodowe porównania (WHO, OECD, analizy Globsec) konsekwentnie wskazują na słabości Polski w profilaktyce, wczesnej diagnostyce, zasobach kadrowych i wdrażaniu innowacji. Raporty NIK z lat 2021–2024 pokazują pogorszenie dostępności świadczeń i wydłużające się kolejki; realne przychody NFZ erodowały przez inflację, podczas gdy koszty rosły m.in. z tytułu ustawowych podwyżek płac w ochronie zdrowia.
Debata podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu sprowadza się do jednego wniosku: bez resetu systemowego – lepszej wyceny procedur, realistycznych map potrzeb zdrowotnych i stabilnego modelu finansowania – kolejne podwyżki składek nie przełożą się na adekwatną poprawę jakości.
Składki zdrowotne rosną. Pieniądze idą na Ferrari i pałace. Poznaj, szczegóły!
To ważne także dla biznesu. Jeśli wyższe obciążenia fiskalne nie poprawią produktywności systemu, presja kosztowa pozostanie po stronie firm i gospodarstw domowych. Dla branży IT oznacza to dalsze trudne rozmowy o wynagrodzeniach i stawkach – bez “miękkiego lądowania” po stronie usług publicznych, z których korzystają pracownicy.
Co może dziś zrobić branża IT?
W perspektywie budżetu na 2026 r. warto założyć konserwatywny bufor kosztowy. Kontraktorzy powinni przeliczyć opłacalność formy opodatkowania pod kątem rzeczywistych dochodów, a nie nominalnych widełek, i rozważyć, czy miks etat/B2B nie poprawi relacji ryzyko-dochód.
Rząd ogłosił budżet na 2026 rok. “Wykonanie będzie wymagało precyzji”. Co to znaczy?
Firmy – jeszcze przed styczniem – powinny przeprowadzić przegląd stawek i cenników, aby uniknąć gwałtownych renegocjacji w I kwartale, i w projektach długoterminowych rozważyć klauzule indeksacyjne. Równolegle sens ma inwestycja w narzędzia podnoszące produktywność zespołów – to dziś najczystsza droga do “odzyskania” części marży.
Ostateczną wysokość płacy minimalnej na 2026 r. poznamy we wrześniu 2025 r., a wraz z nią – dokładną kwotę minimalnej składki zdrowotnej. Na dziś scenariusz bazowy jest jasny: od stycznia 2026 r. minimalna składka wraca do naliczania od 100% płacy minimalnej, co najbardziej uderzy w samozatrudnionych o niższych dochodach. Branża IT – z największą koncentracją B2B – będzie pierwszym barometrem tej zmiany; jeśli stawki nie zostaną skorygowane w górę, presja na wynagrodzenia netto i rotację wzrośnie już w pierwszym kwartale.
źródło: 26. piętro, GazetaPrawna, BusinessInsider, 26. piętro

