Awans polskiej gospodarki? Wyzwania dla przedsiębiorców

Wicedyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego Andrzej Kubisiak, odnosząc się do słów premiera Donalda Tuska, powiedział, że polska gospodarka do awansu w rankingu potrzebuje deregulacji, zmian modelu gospodarczego, inwestycji i stabilnych cen energii.

Podczas konferencji podsumowującej prace deregulacyjne rządu premier Donald Tusk poinformował, że polska gospodarka w roku 2025 pod względem PKB będzie na 20. miejscu na świecie i wyprzedzi Szwajcarię.

Jakie wyzwania stoją przed Polską?

Odnosząc się do tych informacji, wicedyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) Andrzej Kubisiak przyznał w rozmowie, że do awansu na kolejne pozycje potrzeba zarówno działań deregulacyjnych, jak i zmiany modelu gospodarczego.

Podkreślił, że to istotne, gdyż w przyszłości Polska straci część przewag konkurencyjnych, związanych m.in. z dywidendą geograficzną, tzw. górką. “Wiemy, że populacja naszego kraju będzie się starzeć i kurczyć jednocześnie, więc też siła robocza będzie mniej liczna” – wyjaśnił.

Zwrócił uwagę, że kolejnym wyzwaniem dla polskich przedsiębiorców jest wzrost płac, który wiąże się ze wzrostem kosztów pracy, a te są istotnym elementem przyciągania inwestycji.

Wicedyrektor PIE wskazał, że aby awansować w rankingu, Polska potrzebuje transformacji energetycznej, dzięki której ceny energii będą stabilne, będzie też możliwość “ich zbijania”. Jego zdaniem potrzeba też “uzbrojenia” polskich firm w nowe technologie, w tym w automatyzację i robotyzację pracy – z jednej strony jako odpowiedź na te procesy depopulacyjne, ale też w celu zwiększenia produktywności pracy.

“Kluczowe dla dalszych wzrostów w Polsce jest uruchomienie procesów inwestycyjnych i to szczególnie od strony sektora prywatnego; to jest to przyszłe koło zamachowe polskiej gospodarki” – ocenił ekspert.

Zaznaczył jednocześnie, że przedstawione przez szefa rządu dane oparte są na prognozie Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) na 2025 rok, która ukazała się w kwietniu br.

“To najbardziej aktualna statystyka, jaką ta organizacja opublikowała, jednak była ona przygotowana w trochę innych warunkach niż te, które dzisiaj widzimy” – wskazał Kubisiak. Jego zdaniem dziś “jesteśmy prawdopodobnie powyżej poziomu”, który w kwietniu prognozował MFW.

Wyjaśnił, że wpływ na to miało umocnienie się złotego, co ma z kolei „duże znaczenie” w warunkach przeliczenia nominalnego PKB ze złotego na dolary. “Prawdopodobnie dołączamy do dwudziestu największych gospodarek na świecie pod względem nominalnego PKB i to na stały okres” – ocenił wicedyrektor PIE.

Dodał, że świadczą o tym prognozy Międzynarodowego Funduszu Walutowego na kolejne lata. “Pokazują, że nie tylko utrzymamy 20. miejsce, ale również powiększy się przewaga między Polską a Szwajcarią. Gonimy w zestawieniu Arabię Saudyjską, jednak nie będzie łatwo ją dogonić” – zaznaczył.

Jego zdaniem awans będzie zależał od kursu walutowego, ale również od cen ropy naftowej na świecie. Jest ona głównym surowcem Arabii Saudyjskiej i “paliwem rozwojowym” tego kraju.

Kubisiak podkreślił, że w tym kontekście sytuacja jest dynamiczna. Niedawno doszło do dwutygodniowej wojny między Iranem a Izraelem, co zachwiało rynkiem ropy na świecie.

“Droga będzie wyboista”. Najnowsze prognozy NBP na lata 2025–2027, dowiedz się więcej!

Niepewność polskich przedsiębiorców

Powołując się na analizę PIE, ekspert zaznaczył, że polscy przedsiębiorcy częściej niż europejscy wskazują na niepewność biznesową związaną z inwestycjami.

“Zmienność na rynku jest tak duża, że mają problem, by oszacować skalę popytu na swoje produkty czy usługi. Zastanawiają się, czy jeżeli zainwestują, to w perspektywie kilku lat ta inwestycja nie tylko się zwróci, ale też, czy przyniesie pożądany zysk” – powiedział.

Ekspert wskazał, że polscy przedsiębiorcy mierzą się też z niepewnością makroekonomiczną, gdyż ostatnie lata to okres “bardzo poważnych kryzysów”, takich jak pandemia, wojna w Ukrainie, kryzysy inflacyjny czy energetyczny, które wymuszały zmiany modelów biznesowych.

Trzecim wyzwaniem dla polskich przedsiębiorców jest niepewność prawna. “W ostatnim czasie zmienia się sporo przepisów, za czym firmy nie nadążają. Potrzebują czasu na dostosowanie się do zamian, jakiejś formy stabilizacji” – wskazał Kubisiak.

“Gdyby te trzy elementy udało się zmitygować i ograniczyć, czemu ma też służyć deregulacja, firmy poczułyby się pewniej i dodałyby im to paliwo do inwestycji w przyszłość” – zaznaczył wicedyrektor PIE.

Jak powiedział premier Tusk podczas konferencji, siła nabywcza Polaka jest wyższa niż Japończyka. Dodał, że życie każdej polskiej rodziny musi wspiąć się na wyraźnie wyższy poziom. “Dotyczy to kompetencji, poziomu inwestycji, jakości firm, innowacyjności firm, lepszych rezultatów jeśli chodzi o wyższe wykształcenie” – podkreślił szef rządu.

Polska będzie 20. gospodarką świata? Komentarz eksperta Dr. Piotra Maszczyka, dowiedz się więcej.

Co dalej z deregulacją?

Rafał Brzoska, szef inicjatywy SprawdzaMy przekazał podczas konferencji, że zgłoszono 500 propozycji dotyczących deregulacji, z których prawie 20 podpisał prezydent. Premier Tusk zapewnił, że to na pewno nie koniec procesu deregulacyjnego.

Szef Stałego Komitetu Rady Ministrów Maciej Berek dodał, że celem nowego etapu jest m.in. stworzenie systemu, w którym rząd “na stałe” będzie uwzględniał perspektywę deregulacyjną w tworzeniu prawa.

Deregulacja to jeden z filarów planu gospodarczego “Polska. Rok Przełomu”, który został zaprezentowany przez premiera w lutym br. Szef rządu oprócz zapowiedzi przygotowania rozwiązań deregulacyjnych zaproponował wówczas prezesowi InPostu Rafałowi Brzosce pokierowanie zespołem, który miał przygotować swoje propozycje w tym zakresie.

Jakie będą dalsze działania zespołu SprawdzaMY? Rafał Brzoska zabrał głos. Sprawdź!

Rzecznik rządu Adam Szłapka na początku lipca poinformował, że w sumie przez rząd przeszło 127 postulatów deregulacyjnych przygotowanych wspólnie ze stroną społeczną. Dodał, że było to 236 propozycji zmian zawartych w 64 rządowych projektach ustaw.

Natomiast inicjatywa SprawdzaMY poinformowała pod koniec czerwca, że przekazała rządowi blisko 500 postulatów, z czego 350 zostało już przyjętych, a 208 skierowano do realizacji. Inicjatywa informowała, że do tej pory 13 propozycji zostało zrealizowanych w formie ustaw.