
E-commerce tonie w długach. AI ratunkiem?
Zadłużenie branży e-commerce wynosi już 158 mln zł, a ponad 5 tys. firm funkcjonuje na granicy rentowności – wynika z danych Krajowego Rejestru Długów. Panaceum dla e-sklepów mogą być rozwiązania AI, ale na to potrzebny jest kapitał. A tego większość zadłużonych biznesów nie ma.

Choć wartość sprzedaży detalicznej przez internet w cenach bieżących była w maju br. o 6,2 proc. wyższa niż przed rokiem, a udział e-commerce w całkowitej sprzedaży detalicznej wzrósł z 8,6 do 8,8 proc., to e-sklepy wciąż borykają się z dużymi problemami finansowymi. Przyczyną – jak wskazują analitycy Krajowego Rejestru Długów – są m.in. rosnące wymagania klientów. Coraz częściej oczekują oni szybszych i tańszych dostaw, darmowych zwrotów i pełnej dostępności towarów.
Dla firm oczekiwania te oznaczają jedno – duże wydatki na logistykę, magazyny i obsługę klienta.
Zadłużone firmy na mapie Polski
Z danych KRD wynika, że branża e-commerce ma już dług w wysokości 158 mln zł. Najwyższa kwota należy się wierzycielom z sektora finansowego i ubezpieczeniowego (107,5 mln zł), drugie w kolejce są firmy transportowe (10,5 mln zł), a następnie telekomunikacja (7 mln zł).
Najwięcej zadłużonych podmiotów działa w województwie mazowieckim, gdzie 1072 dłużników ma ponad 34,1 mln zł zaległości. Drugie miejsce z 691 dłużnikami i długiem na ponad 20,3 mln zł zajmuje województwo śląskie, a trzecie – małopolskie, gdzie zarejestrowano 465 dłużników z 16,7 mln zł długu. Z kolei najmniej zadłużonych e-sklepów znajdziemy w województwach: opolskim, świętokrzyskim i podlaskim.
Najwyższe średnie zadłużenie przypadające na jednego dłużnika zanotowano w Opolskiem (41 601 zł), a najniższe w województwie lubelskim (23 719 zł). Rekordzista – sklep internetowy z Wielkopolski – ma do spłaty 1,95 mln zł.
Mali przedsiębiorcy pod kreską
Jak zauważa prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów, Adam Łącki, spośród 5 tys. e-sklepów widniejących rejestrze, aż 3355 stanowią jednoosobowe działalności gospodarcze. – To na nie przypada ponad 103 mln zł zaległości. Pozostałe 55 mln zł to spółki prawa handlowego – wskazuje.
KRD czynników prowadzących do zadłużenia firm doszukuje się w raporcie firmy Gemius, zatytułowanym “e-commerce w Polsce 2024”. Wynika z niego, że to koszty obsługi zwrotów, rosnące ceny usług logistycznych i uzależnienie od partnerów technologicznych stają się coraz większym wyzwaniem dla polskich e-sklepów.
Chatboty – game changer dla branży e-commerce?
Według Sandry Czerwińskiej, ekspertki z programu Rzetelna Firma, efektywność sprzedaży oraz optymalizację kosztów mogą zapewnić e-sklepom rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji. Przykładem są chatboty oraz automatyczne systemy zarządzania zapasami. – Niestety te inwestycje wymagają nakładów, na które nie każda firma może sobie pozwolić. Wielu przedsiębiorców nie wytrzymuje presji rynku, rosnących oczekiwań klientów i tempa rozwoju technologicznego – wyjaśnia ekspertka.
Z informacji przekazanej przez Sandrę Czerwińską wynika, że wdrożenie rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji deklaruje w ciągu najbliższego roku zaledwie 28 proc. firm. Reszta nadal czeka – część z obawy o koszty, część z braku odwagi, by postawić na technologiczny przełom.