Portal dla tych,
którzy chcą dotrzeć na sam szczyt

Fiskus się “zbroi”. Komu grozi kontrola?

Urząd skarbowy rozszerza pole działania. Nowe przepisy i dostęp do danych z platform e-commerce pozwalają KAS monitorować transakcje online na niespotykaną dotąd skalę. W praktyce oznacza to, że osoby regularnie sprzedające w sieci, a także twórcy zarabiający na “donacjach”, nie mogą już liczyć na podatkowe “furtki”. Dla budżetu to potencjalne miliony złotych dodatkowych wpływów, ale dla przedsiębiorców i twórców, to większe ryzyko kontroli, konieczność nadrobienia zaległości i obciążenie administracyjne.

Źródło: FB KAS

Pojawia się pytanie o proporcjonalność i efektywność tej ofensywy fiskusa: czy rozszerzona inwigilacja cyfrowych przepływów finansowych poprawi ściągalność podatków bez nadmiernego obciążenia urzędów i przedsiębiorców? Oto co trzeba wiedzieć o skali zmian i ich konsekwencjach.

Nowe reguły

Unijna dyrektywa i krajowe wdrożenia dały fiskusowi dostęp do raportów platform handlowych takich jak Allegro, Vinted, Amazon i innych. Operatorzy mieli obowiązek przekazać szczegółowe dane o aktywnych sprzedawcach, a w efekcie do urzędów trafiły raporty obejmujące setki tysięcy użytkowników.

Użytkownicy Vinted pod lupę skarbówki. Nowa fala kontroli. Co to oznacza?

To nie znaczy jednak, że każdy drobny sprzedawca śpi teraz niespokojnie. Przepisy wyłączają transakcje sporadyczne: kto w danym okresie nie przekroczy 30 operacji i 2 tys. euro wartości sprzedaży, nie zostanie objęty raportowaniem.

Taka konstrukcja ma oddzielić drobne porządki domowe od działalności zarobkowej, ale granice te dla niektórych użytkowników wciąż mogą być niejasne i wymagają ścisłej dokumentacji.

Streamerzy na celowniku

Szczególnie mocno ten temat może dotyczyć streamerów i twórców przyjmujących wsparcie od widzów. Fiskus zredefiniował darowizny: jeżeli wpływy nie mają charakteru wyraźnie jednorazowego i anonimowego, będą traktowane jako przychód podlegający opodatkowaniu.

W praktyce większość “donejtów” ma teraz trafiać do deklaracji podatkowych jako przychód z działalności lub działalność gospodarcza, zależnie od regularności i skali.

Dla początkujących twórców oznacza to konieczność wyboru formy rozliczenia i potencjalnie znacznych obciążeń podatkowych – od progresji 12/32 proc., przez podatek liniowy 19 proc., po ryczałtowe 8,5-15 proc. To fundamentalna zmiana modelu monetyzacji treści online; część twórców będzie musiała przeliczyć, czy działalność w obecnym kształcie pozostaje opłacalna.

Banki raportują, fiskus śledzi

Od 1 stycznia 2026 r. wejdą w życie kolejne instrumenty nadzoru: banki i instytucje płatnicze będą co miesiąc przekazywać urzędowi szczegółowe dane o transakcjach kartowych klientów przekraczających próg 25 tys. euro rocznie (dla osób fizycznych) oraz o wszystkich transakcjach przedsiębiorców. Zakres obejmie karty kredytowe, debetowe, przedpłacone, wirtualne i płatności mobilne.

Fiskus z nową bronią. “Walka wymaga specjalistycznych kompetencji”. Poznaj szczegóły!

Taki przepływ danych umożliwi fiskusowi śledzenie realnych przepływów pieniężnych w czasie niemal rzeczywistym i szybsze wykrywanie niezgłoszonych dochodów. Jednocześnie oznacza to znaczące wyzwania IT i organizacyjne dla banków oraz ryzyko wzrostu liczby zapytań i kontroli dotyczących obywateli, którzy mogą nie być dobrze przygotowani do wykazywania uzasadnienia wysokich wydatków.

Dodatkowe etaty i egzekucja

Ministerstwo Finansów planuje wzmocnienie zespołów egzekucyjnych: do wybranych urzędów skarbowych trafi 60 nowych pracowników, którzy mają poprawić skuteczność ściągania zaległości. Rząd liczy, że same działania egzekucyjne i procesy automatyzacji przyniosą w krótkim terminie dodatkowe wpływy – szacunki mówią m.in. o 1,4 mld zł rocznie.

To jednak obarczone ryzykiem: jeżeli dodatkowe kadry będą używane do “produkcji” zapytań i administracyjnych działań o niskiej wartości wykrywczej, koszty operacyjne mogą skonsumować część zysku. Krytycy wskazują, że najważniejsza jest precyzyjna selekcja przypadków i praca analityczno-egzekucyjna oparta na danych, a nie masowa weryfikacja anonimowych donosów.

Skarbówka kontroluje w terenie

Z zaprezentowanych planów wynika, że kontrolom terenowym zostaną poddane sektory tradycyjnie kojarzone ze znaczną aktywnością szarej strefy: budownictwo, branża usług osobistych (beauty), handel AGD/RTV, transport czy usługi wywozu nieczystości. Inspektorzy będą mogli stosować tzw. nabycia sprawdzające: z limitem podniesionym z 2 tys. do 5 tys. zł mogą kupić i sprawdzić, czy sprzedawca wydaje paragon i ewidencjonuje sprzedaż na kasie fiskalnej.

Dla firm oznacza to konieczność pilnego audytu własnych procedur sprzedażowych i kasowych oraz aktualizacji systemów rozliczeniowych. Niedopilnowanie formalności może skutkować mandatami, korektami podatku i narastającymi konsekwencjami egzekucyjnymi.

Donosy obywatelskie

Polacy coraz chętniej zgłaszają podejrzenia o nieprawidłowościach podatkowych: w pierwszej połowie 2025 r. do KAS wpłynęło ponad 37 tys. zgłoszeń. Problem w tym, że efektywność tych sygnałów jest niska, w niektórych regionach jedynie kilka procent zgłoszeń potwierdza się jako realne wykroczenia.

Skarbówka z tysiącami donosów. Kogo Polacy zgłaszają? Przekonaj się!

Skala napływu doniesień generuje duże obciążenie wstępnej weryfikacji i może odciągać zasoby od priorytetowych działań, takich jak kontrola dużych oszustw VAT czy analizy danych z KSeF. Administracja stanie przed zadaniem lepszej selekcji zgłoszeń i zwiększenia kompetencji sygnalistów, aby obywatelska kontrola stawała się użyteczna, a nie jedynie kosztowna administracyjnie.

Ile zapłacą firmy za KSeF? To dopiero początek wydatków? Sprawdź!

Bilans dla gospodarki

Rządowe plany uszczelnienia systemu fiskalnego zakładają, że działania takie jak raportowanie z platform, rozszerzony monitoring płatności, wyższe etaty egzekucyjne i intensyfikacja kontroli terenowych mają przynieść znaczne wpływy do budżetu. Co ważne w kontekście konieczności redukcji deficytu te przychody są pożądane.

Deficyt rośnie szybciej niż wpływy. Budżet z luką ponad 200 mld zł. Co to oznacza?

Równocześnie jednak polityka ta rodzi wyzwania: rosną koszty compliance po stronie firm, presję na małych twórców i handlujących w sieci oraz potencjalne napięcia społeczne związane z masowymi kontrolami.

W perspektywie kluczowe będzie, czy administracja skarbowa uporządkuje priorytety: czy skupi się na analizie danych i sprawdzonych źródłach dochodów, czy da się porwać logice “masowych” wezwań, które mogą generować koszty przewyższające korzyści fiskalne.

Dla przedsiębiorców i twórców najlepsza strategia jest jasna – dokumentować, rozliczać i przygotować się na to, że cyfrowe przychody przestają być “poza ewidencją”.

źródło: Infor, GazetaPrawna, Fakt, BiznesInfo, Infor

Zobacz też