Portal dla tych,
którzy chcą dotrzeć na sam szczyt

Masz konto w PKO BP? Przez jeden błąd możesz stracić oszczędności

Zespół Reagowania na Incydenty Bezpieczeństwa Komputerowego działający przy Komisji Nadzoru Finansowego (CSIRT KNF) opublikował ostrzeżenie dotyczące kampanii phishingowej wymierzonej w klientów największego polskiego banku – PKO BP.

Źródło: Freepik

Atak, choć technicznie prosty, pokazuje skalę problemu: cyberprzestępcy nadal skutecznie wykorzystują media społecznościowe, a w szczególności Facebooka, jako narzędzie do wyłudzania danych logowania.

Mechanizm oszustwa jest schematyczny i dobrze znany. Użytkownik widzi na Facebooku reklamę obiecującą nagrodę w wysokości 500 zł od PKO BP. Kliknięcie prowadzi na stronę przypominającą oficjalny serwis banku. Tam pojawia się zachęta do wypełnienia krótkiej ankiety, której warunkiem jest zalogowanie się do bankowości elektronicznej.

W rzeczywistości witryna jest fałszywa, a wprowadzone dane trafiają bezpośrednio do przestępców. To dopiero pierwszy krok – uzyskane loginy i hasła mogą być wykorzystywane do kolejnych ataków, w tym prób obejścia dodatkowych metod uwierzytelniania. Niebezpieczeństwo rośnie, jeśli ofiara używa tych samych danych logowania w innych usługach. Wtedy w grę wchodzi nie tylko utrata środków z konta bankowego, lecz także kradzież tożsamości w szerszej skali.

Facebook w roli cichego sprzymierzeńca?

Eksperci z CSIRT KNF zwracają uwagę, że problemem nie jest wyłącznie sama kampania, lecz także sposób jej dystrybucji. Fałszywe treści są reklamami, a więc generują przychody dla platformy, która teoretycznie powinna chronić użytkowników przed nadużyciami.

Cyberataki rosną… najsłabszym ogniwem pozostaje człowiek. Co to znaczy dla polskiego biznesu?

To nie pierwszy przypadek, gdy Facebook staje się przestrzenią, w której oszuści mogą działać praktycznie bez przeszkód. Dla wielu internautów fakt, że reklama jest opłacona i widoczna w oficjalnym kanale dystrybucji, działa jak gwarancja wiarygodności.

W praktyce jednak administracja serwisu nie reaguje wystarczająco szybko, a niekiedy wcale, co naraża użytkowników na realne straty finansowe.

Jak się bronić?

Eksperci przypominają o kilku podstawowych zasadach. Po pierwsze – zachowajmy pełną nieufność wobec reklam i linków prowadzących do logowania, szczególnie gdy w grę wchodzą obietnice szybkiej gotówki. Po drugie – korzystajmy z weryfikacji wieloskładnikowej, choć trzeba pamiętać, że i ten mechanizm bywa celem ataków. Po trzecie – stosujmy zasadę różnicowania haseł w różnych serwisach, by ograniczyć ryzyko kradzieży tożsamości.

Oszuści stale dostosowują się do rynku? Ekspert wyjaśnia. Poznaj szczegóły!

CSIRT KNF podkreśla, że oszuści działają seryjnie. Po jednej kampanii pojawiają się kolejne, różniące się jedynie szczegółami. Klienci największych instytucji finansowych w Polsce są celem szczególnie atrakcyjnym, a PKO BP znajduje się na szczycie tej listy.

Lekcja dla biznesu i regulatora

Dla sektora finansowego tego typu incydenty to nie tylko zagrożenie dla bezpieczeństwa klientów, ale także test zaufania do całego systemu bankowego. Nawet jeśli ataki nie są skomplikowane technicznie, to ich masowy charakter może prowadzić do strat finansowych i reputacyjnych.

Z kolei regulator, czyli KNF, stara się poprzez działania CSIRT budować świadomość i prewencję. Jednak skuteczność tych ostrzeżeń zależy od reakcji samych użytkowników oraz od odpowiedzialności platform społecznościowych, które – jak pokazuje przykład Facebooka – wciąż mają wiele do nadrobienia.

To, co dziś wygląda na prymitywne oszustwo z obietnicą 500 zł, jutro może być bardziej zaawansowaną kampanią. Wspólny mianownik pozostaje ten sam: bezkrytyczne kliknięcie w link może kosztować utratę oszczędności. Dlatego kluczem jest nie technologia, lecz świadomość i ostrożność!

źródło: BiznesInfo, Telepolis, ITHardware

Zobacz też