Portal dla tych,
którzy chcą dotrzeć na sam szczyt

Obniżka stóp procentowych we wrześniu? RPP podzielona

Rada Polityki Pieniężnej stoi przed jedną z najważniejszych decyzji tego roku. Inflacja w lipcu spadła do 3,1 proc., zbliżając się do celu NBP, a rynek spodziewa się kolejnej obniżki stóp o 25 punktów bazowych. Jednak w samej Radzie nie ma jednomyślności – część członków wskazuje na konieczność pauzy i poczekania na kolejne dane makroekonomiczne.

Źródło: Iwona Duda/Youtube SGH

Zdaniem członkini RPP Iwony Dudy, nie ma pewności, że we wrześniu zapadnie decyzja o obniżce stóp procentowych. W rozmowie z Business Insider Polska podkreśliła, że każdy ruch musi być uzasadniony trwałym spadkiem inflacji do celu. Jej zdaniem obecny poziom 3,1 proc. CPI, choć pozytywny, wynika częściowo z efektów bazy i nie przesądza o trwałym opanowaniu presji cenowej.

Duda zwróciła uwagę, że konieczne jest dokładne przeanalizowanie skutków dotychczasowych obniżek – o 50 pb w maju i o 25 pb w lipcu – zanim Rada zdecyduje się na kolejne cięcia. – “Trzeba ocenić, jaki efekt przyniosły dotychczasowe zmiany parametrów polityki pieniężnej i jak przełożą się one na gospodarkę” – zaznaczyła. Według niej większą rozwagę wymusza także luźna polityka fiskalna oraz wciąż niepewne perspektywy cen energii.

Jednocześnie Duda przyznała, że nie wyklucza scenariusza obniżki już we wrześniu. Kluczowe będą dane inflacyjne za sierpień – w jej ocenie CPI może wynieść około 2,9 proc., co zwiększa przestrzeń do dyskusji o dalszym luzowaniu.

Inflacja w lipcu w Polsce. Wysoka presja cenowa spowolni dalszy spadek? Sprawdź!

Obóz zwolenników cięć?

Zupełnie inaczej sytuację ocenia Henryk Wnorowski, inny członek RPP. W rozmowie z Bloomberg News wskazał, że wrzesień to dobry moment na “standardową” obniżkę o 25 punktów bazowych. Jego zdaniem inflacja w sierpniu spadnie poniżej 3 proc., co uzasadniałoby dalsze łagodzenie polityki pieniężnej.

Wnorowski zaznaczył jednak, że nie chodzi o rozpoczęcie cyklu – wrześniowa obniżka mogłaby być ostatnią w tym roku. Jak wskazał, kolejne kwartały mogą przynieść odbicie inflacji, wspierane przez rosnącą konsumpcję i ceny energii. – “To nie może być rodzaj autostrady obniżek stóp” – podkreślił.

Podobny sygnał płynie z otoczenia NBP. Prezes Adam Glapiński w swoich ostatnich wystąpieniach również wskazywał, że we wrześniu istnieje przestrzeń do cięcia stóp. W ocenie rynku, jeśli decyzja zapadnie, główna stopa referencyjna spadnie poniżej 5 proc., co odpowiadałoby jednomyślnej prognozie większości ekonomistów.

Inflacja spada. Ryzyka wciąż obecne?

Zgodnie z danymi GUS inflacja CPI w lipcu wyniosła 3,1 proc. r/r, przy wzroście cen usług o 6,2 proc. i towarów o 1,9 proc. Odczyt był zgodny z konsensusem rynkowym. W ujęciu miesięcznym ceny wzrosły o 0,3 proc., z czego 1,0 proc. przypadło na usługi, a 0,1 proc. na towary.

Największe wątpliwości budzi wciąż wysoka inflacja usług. Choć widać oznaki jej spadku, to – jak zauważyła Iwona Duda – administracyjne podwyżki cen utrzymują dynamikę na relatywnie wysokim poziomie. To zjawisko charakterystyczne nie tylko dla Polski, lecz także dla innych gospodarek, gdzie popyt na usługi pozostaje silny, a wynagrodzenia – mimo spadków – są wciąż relatywnie wysokie.

Inflacja bazowa w lipcu spadła. Co zrobi RPP? Sprawdź, szczegóły!

Z lipcowej projekcji NBP wynika, że trwały powrót inflacji CPI do celu (2,5 proc. ±1 pkt proc.) nastąpi dopiero w I kwartale 2026 r. To sugeruje, że choć krótkoterminowo presja cenowa osłabła, w dłuższym horyzoncie wciąż istnieją istotne czynniki ryzyka, takie jak ceny energii, polityka fiskalna czy czynniki geopolityczne.

Polityka fiskalna i budżet na 2026 r.

Istotnym elementem debaty jest wspomniana polityka fiskalna i kształt projektu budżetu na 2026 r., który rząd ma przedstawić w najbliższych dniach. Wnorowski ocenił, że nawet jeśli projekt okaże się “zimnym prysznicem”, to nie powstrzyma RPP przed decyzją o wrześniowej obniżce. – “Uważam, że istnieją wystarczające argumenty, aby stopa referencyjna spadła poniżej 5 proc. w tym roku” – zaznaczył.

Ekonomiści wskazują, że deficyt budżetowy i wzrost płacy minimalnej będą miały istotny wpływ na kształtowanie się inflacji w kolejnych kwartałach. Jeśli podwyżka płacy minimalnej okaże się umiarkowana i zgodna z prognozowaną inflacją, ryzyko nadmiernego wzrostu presji płacowej będzie ograniczone. W przeciwnym razie RPP może zostać zmuszona do ostrożniejszego podejścia.

Budżet mocno przestaje się spinać. Ekonomiści oszacowali kwotę długu. Poznaj szczegóły!

Dr Jarosław Janecki ze Szkoły Głównej Handlowej podkreśla, że obecna dynamika płac na poziomie 7–8 proc. nie jest jeszcze groźna z punktu widzenia inflacji. – “Presja płacowa słabnie, w tym roku wynikała głównie z wysokiej podwyżki płacy minimalnej, której nie będzie w przyszłym roku” – ocenił. Jego zdaniem Rada będzie chciała poczekać na dodatkowe informacje, zanim zdecyduje o kolejnych ruchach.

Rośnie dług publiczny. Każdy Polak zadłużony na ponad 50 tys. zł. Dlaczego?

Co zdecyduje RPP na wrześniowym posiedzeniu?

RPP od września 2023 r. przeprowadziła cztery obniżki stóp procentowych – łącznie o 150 punktów bazowych. Obecnie główna stopa referencyjna wynosi 5 proc. i większość rynku spodziewa się jej dalszego cięcia do 4,75 proc.

Część analityków, m.in. z PKO BP i BNP Paribas, wskazuje jednak, że optymalnym rozwiązaniem byłyby obniżki w rytmie kwartalnym, co oznaczałoby kolejne cięcie dopiero w październiku. Ich zdaniem lipcowa decyzja RPP była przedwczesna i mogła stanowić przyspieszenie ruchu planowanego na wrzesień.

Ostateczna decyzja zapadnie 2-3 września. W centrum uwagi znajdzie się nie tylko sierpniowy odczyt inflacji, ale także kształt budżetu na przyszły rok, prognozy płacowe i dynamika konsumpcji. – “Przestrzeń do obniżki istnieje, pozostaje pytanie o skalę i moment” – podsumował Janecki.

Rada Polityki Pieniężnej stoi przed wyborem: albo podąży za oczekiwaniami rynku i obniży stopy już we wrześniu, albo zdecyduje się na pauzę, czekając na listopadową projekcję inflacyjną i kolejne dane.

Podział w Radzie odzwierciedla dylemat między ostrożnością a potrzebą wspierania gospodarki. Pewne jest jedno – wrześniowe posiedzenie będzie jednym z kluczowych momentów dla polskiej polityki pieniężnej w 2025 roku.

źródło: Forsal, Business Insider, PB, 300Gospodarka

Zobacz też