Portal dla tych,
którzy chcą dotrzeć na sam szczyt

Polacy coraz więcej oszczędzają. Ale popełniają jeden błąd

Coraz więcej Polaków oszczędza – wynika z badania Ariadny. “Odsetek osób przechowujących oszczędności na koncie spadł z 69% w 2023 roku do 63% w 2025 roku, przy jednoczesnym wzroście liczby osób trzymających pieniądze w domu (z 14% do 19%)” – mówi prof. Dominika Maison. Co jeszcze zmieniło się w oszczędzaniu Polaków? I co warto zmienić?

Źródło: Freepik

W 2025 r. niemal 70% Polaków posiada oszczędności – wynika z badania Ariadny. To wzrost o niemal 1/3 w porównaniu do wcześniejszych lat 2009-2019, kiedy mniej niż 50% Polaków oszczędzało. Dopiero od czasów pandemii Covid-19 różne badania wskazują, że polskie społeczeństwo coraz częściej oszczędza.

Czym charakteryzuje się grupa osób oszczędzających? Dwa razy częściej oszczędzają osoby z wykształceniem wyższym (81%), jednak odsetek osób z wykształceniem podstawowym zbliża się do połowy (43%). Jeśli chodzi o zarobki, to powyżej 4 tys. zł dochodu niewiele zmienia się odsetek osób oszczędzających – między 80% a 89%, czyli jest wysoki. Nie jest zaskakujące, że najrzadziej oszczędzają osoby najmniej zarabiające (46%) oraz te bez dochodu (38%).

Warto zwrócić uwagę, że już najmłodsza grupa Polaków (18-24 lata) oszczędza i to procentowo niewiele mniej osób od kolejnych dwóch starszych grup.

Ile zarabiają Polacy? To mniej niż wskazuje “średnia”, dowiedz się więcej.

Niepewność czasów odbija się w sposobie oszczędzania?

Gdzie Polacy trzymają oszczędności? Z badania wynika, że rzadziej pieniądze są trzymane na koncie oszczędnościowym. Wzrósł za to odsetek osób posiadających swoje oszczędności na koncie bieżącym lub w domu.

“Między 2009 a 2021 rokiem odsetek osób nieposiadających konta bankowego spadł z 22% do 11%. Konto bankowe stało się tym samym podstawowym miejscem gromadzenia środków finansowych. W ostatnim roku nastąpiła jednak częściowa zmiana tego trendu – odsetek osób przechowujących oszczędności na koncie spadł z 69% w 2023 roku do 63% w 2025 roku, przy jednoczesnym wzroście liczby osób trzymających pieniądze w domu (z 14% do 19%)” – mówi prof. Dominika Maison.

“Zjawisko to prawdopodobnie odzwierciedla wzrost poczucia niepewności, często pojawiające się w mediach komunikaty dotyczące zagrożenia wojennego oraz rekomendacje, by w sytuacjach kryzysowych posiadać gotówkę w domu” – podsumowuje ekspertka.

Kim są zamożni Polacy? Mniej “luksusu”, więcej wolności, dowiedz się więcej.

Polacy obawiają się inwestowania?

Zaskakująco niska jest liczba osób, które ulokowały swoje oszczędności w produktach finansowych. To zaledwie 10%, co może świadczyć o niechęci Polaków do podejmowania ryzyka. Być może brakuje im też wiedzy i umiejętności, by inwestować i pomnażać swój kapitał finansowy. Jest też opcja, że część osób trzyma oszczędności w domu czy w banku, a innymi środkami finansowymi inwestuje.

Wcześniej pisaliśmy na 26.piętrze, że blisko 90 proc. respondentów ocenia swoją wiedzę na temat inwestowania jako przeciętną, słabą lub żadną. To wynika z badania przygotowanego dla Banku Millennium. Jeśli już inwestujemy, to najczęstszą motywacją jest zabezpieczenie przyszłości swojej lub dzieci i ochrona środków przed inflacją. Zaledwie 12 proc. deklaruje dobrą znajomość zagadnień inwestycyjnych.

Czyli z jednej strony oszczędzamy więcej, z drugiej strony nadal nie mamy wiedzy o tym jak robić to inaczej niż poprzez comiesięczne odkładanie pieniędzy. Niestety takie pieniądze nie są odporne na inflacje i wstrząsy gospodarcze. Dywersyfikacja oszczędności poprzez rozłożenie ich na różne aktywa typu lokata, srebro/złoto, nieruchomość czy akcje może dać większe poczucie bezpieczeństwa w niepewnych czasach.

Umiejętnie pomnażając swój kapitał finansowy, zwiększamy szanse na systematyczny wzrost oszczędności w krótszym czasie niż w przypadku tylko odkładania konkretnych sum. Rośnie też możliwość generowania nadwyżek finansowych, które później możemy przeznaczyć na konkretne plany, zamiast wyciągać na to pieniądze z oszczędności. W ten sposób świadomie budujemy finanse, które odpowiadają na złożoność naszych potrzeb, a nie są tylko na sytuację awaryjną.

Młodzi nie odkładają na emeryturę? Powód zaskakuje, sprawdź to!

Jak prezentuje się poduszka finansowa Polaków?

Oszczędności oszczędnościom nierówne. Istotne pytanie brzmi, jak długo Polacy utrzymaliby się z odłożonych pieniędzy? Odpowiedzi są różne. Jednak zdecydowanie widoczne trendy są pozytywne. Liczba osób, która przeżyłaby z oszczędności mniej niż miesiąc zmalała do 17% z 22% z 2023 r. Z kolei wzrosła liczba osób, które byłyby w stanie przeżyć do roku – 51% z 44% w 2023 r.

Wcześniej pisaliśmy na 26.piętrze o tym, że najczęściej wskazywanym przez Polaków celem było zbieranie oszczędności na sytuacje awaryjne, czyli na tzw. czarną godzinę – taki powód podało 53,7 proc. badanych. “Główny cel oszczędzania, czyli zabezpieczenie się na tzw. czarną godzinę sugeruje, że motywacją jest bardziej obawa przed niestabilnością niż ambitne plany długoterminowe” – podkreślił dyrektor ds. komunikacji IBRiS Kamil Smogorzewski.

“Co więcej, choć co czwarty Polak jest zabezpieczony na ponad rok, to identyczny odsetek ma środki na maksymalnie trzy miesiące. To wskazuje na głęboką lukę bezpieczeństwa i podział społeczeństwa na tych, którzy mogą planować przyszłość, i tych, którzy oszczędzają z myślą o przetrwaniu najbliższego kryzysu” – podsumował ekspert.

Z najnowszego badania Ariadny wynika, że zaledwie 16% osób przeżyłoby dzięki oszczędnościom dłużej niż rok. To tyle samo, ile w 2023 r. Świadomość finansowa Polaków rośnie i potrzeba zadbania o bezpieczeństwo w tym obszarze. Jednak poziom oszczędności wskazuje na to, że ponad połowa Polaków (54%) zabezpieczona jest faktycznie na sytuację awaryjną, chwilowy kryzys.

Z kolei 30% osób posiadających oszczędności na utrzymanie się powyżej pół roku ma większą swobodę w planowaniu przyszłości, a nie tylko reagowaniu na kryzysy.

Jak młodzi zarabiają, oszczędzają i wydają? Sprawdź!

Każdy myśli, że tylko on jest oszczędny?

Polacy oceniają siebie, jako rozrzutnych czy oszczędnych? Z badania wynika, że aż 82% uważa się za osoby oszczędne. Jednak już tylko 50% osób przypisuje tę cechę innym Polakom. Co, do tego czy oszczędność lub rozrzutność są cechą narodową, zdania podzielone równo na pół.

“Asymetria między postrzeganiem siebie jako bardziej oszczędnych od przypisywania tej cechy innym Polakom jest typowym złudzeniem, polegającym na postrzeganiu siebie, jako nieco lepszym od innych. W tym przypadku widzimy to w obszarze przypisywania sobie w większym stopniu niż innym takiej cechy jak oszczędność, czyli cechy, która obecnie postrzegana jest jako pozytywna i pożądana – mówi prof. Dominika Maison.

Wcześniej pisaliśmy na 26.piętrze, że sumaryczne oszczędności finansowe Polaków przekraczają 2,4 biliona złotych. Największą część stanowią środki na rachunkach bieżących i lokatach (ponad 1,3 bln zł), znaczące są także gotówka (ok. 399 mld zł) oraz fundusze inwestycyjne (ok. 207 mld zł). Szczególnie dynamicznie rośnie kapitał zgromadzony w Pracowniczych Planach Kapitałowych, w krótkim czasie ich wartość zwiększyła się o blisko 40 proc.

Tak oszczędzają Polacy. “Najsilniejszy wzrost od czterech lat”, dowiedz się więcej!

Podsumowując, oszczędności Polaków rosną, jednak wciąż brakuje im wystarczającej wiedzy ekonomicznej oraz narzędzi do pomnażania kapitału finansowego i dywersyfikacji pieniędzy. Jak mówi polskie przysłowie, czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci. Edukację ekonomiczną można by wprowadzić w ramach zajęć szkolnych.

Państwo mogłoby przeznaczyć też środki finansowe na kursy edukacyjne z inwestowania czy platformy edukacyjne dla społeczeństwa. Bogate społeczeństwo odporne na wstrząsy zewnętrzne buduje siłę nie tylko jednostek, ale też państwa. Im większa zdolność nabywcza Polaków, tym większa szansa na rozwój gospodarczy kraju i odporność na zawirowania rynku. Oszczędzanie i inwestowanie leży w interesie obu stron.

Zobacz też