
Raport: Polacy oszczędzają, lecz inwestowanie wciąż ich przerasta. Dlaczego?
Trzech na czterech Polaków odkłada pieniądze, ale prawdziwe inwestowanie nadal jest im obce. Nawet wśród młodych oszczędzających tylko co trzeci decyduje się pomnażać kapitał. Dlaczego tak trudno nam sprawić, by pieniądze naprawdę pracowały?

Najnowszy obraz finansów Polek i Polaków rysuje badanie opinii publicznej przeprowadzone na zlecenie Banku Millennium. Wnioski napawają optymizmem. Rośnie odsetek osób zadowolonych ze swojej sytuacji materialnej, a coraz mniej respondentów opisuje swoje życie jako skromne czy ubogie. Jednak, mimo poprawy nastrojów, wielu z nas wciąż nie decyduje się na kolejny krok, czyli inwestowanie.
Jak Polacy oceniają swoją sytuację finansową?
Obecnie 34 proc. respondentów ocenia, że żyje się im dobrze lub bardzo dobrze. Dla porównania, w 2024 roku zadowolenie ze swojej sytuacji finansowej deklarowało 29 proc., a w 2023 r. – 26 proc. Połowa badanych ocenia swoją aktualną sytuację finansową jako przeciętną. To osoby, którym na co dzień wystarcza pieniędzy, ale muszą oszczędzać na większe zakupy (51 proc. w 2024 roku, 52 proc. w 2023 roku).
Jednocześnie coraz mniej Polaków uważa swoje życie za skromne lub ubogie. Dziś to zaledwie 16 proc., podczas gdy kilka lat temu był to niemal co czwarty badany. Trend jest więc wyraźny: Polacy coraz pewniej patrzą na swoje finanse.
Oszczędności Polaków rosną?
Z raportu wynika, że w ciągu ostatnich sześciu miesięcy zarobki większości Polaków pozostawały bez zmian – tak odpowiedziało aż 57 proc. badanych. Blisko co trzeci odnotował wzrost dochodów, a 13 proc. zauważyło ich spadek. Oznacza to, że lepsza ocena własnej sytuacji finansowej nie wynika bezpośrednio ze wzrostu zarobków. Polacy najwyraźniej doceniają stabilizację cen oraz efekt podwyżek z zeszłego roku.
Jak te tendencje przekładają się na oszczędności Polaków? Obecnie aż 75 proc. respondentów deklaruje, że odkłada pieniądze. Spośród nich niemal 9 na 10 robi to co kwartał lub częściej, a prawie dwóch na trzech regularnie oszczędza co miesiąc. Najczęściej odkładana kwota to od 5 do 10 proc. miesięcznych dochodów – w tym roku wskazało tak 36 proc. oszczędzających, w porównaniu z 39 proc. w 2024 roku i 37 proc. w 2023 roku.
Coraz więcej Polaków gromadzi większe oszczędności – obecnie 60 proc. badanych ma zgromadzone środki równowartości co najmniej czterech pensji. To wzrost o 6 punktów procentowych w stosunku do 2024 roku i aż 11 punktów w porównaniu z rokiem 2023.
W kwestii oszczędzania młode pokolenie wcale nie pozostaje w tyle za starszymi. Z raportu “Finanse Młodych Polek i Polaków 2025” autorstwa Autopay wynika, że aż 83 proc. osób w młodym wieku odkłada pieniądze. Więcej o oszczędzaniu młodzieży pisaliśmy w innym artykule.
Gdzie Polacy lokują pieniądze?
Badanie Banku Millenium mówi jasno: najpopularniejszą formą oszczędzania w Polsce pozostają lokaty i konta oszczędnościowe – korzysta z nich aż 64 proc. Polaków, co oznacza wzrost o 15 punktów procentowych w porównaniu z 2024 rokiem.
Na drugim miejscu plasuje się gotówka, którą wybiera 42 proc. osób oszczędzających, a następnie konto osobiste. Obecnie przechowuje na nim środki 38 proc. Polaków, czyli nieco mniej niż w ubiegłym roku (44 proc.).
Coraz rzadziej jednak Polacy inwestują w produkty emerytalne, obligacje czy akcje. Na produkty emerytalne, takie jak IKE, IKZE czy PPK, stawia 15 proc. oszczędzających. Obligacje Skarbu Państwa i nieruchomości wybiera po 8 proc., natomiast w akcje inwestuje 6 proc. osób. Najrzadziej, zaledwie 1 proc., decyduje się na złoto.
Wniosek? Polacy wciąż stawiają na bezpieczne formy lokowania pieniędzy. Choć gotówka i konto osobiste nie oferują realnych zysków, ich popularność pozostaje wysoka – jak przypuszczać można – głównie ze względu na wygodę. Trzeba jednak pamiętać, że przy rosnącej inflacji wartość takich oszczędności realnie maleje.
Jak zauważa ekonomista i autor bloga “Subiektywnie o finansach”, Maciej Samcik, wybór gotówki jako głównej formy gromadzenia kapitału ma oczywiste wady, ale w przypadku niewielkich oszczędności jest zrozumiały. – Natychmiastowa dostępność środków bywa kluczowa w sytuacjach kryzysowych, dlatego wielu z nas trzyma pieniądze “na wszelki wypadek” – wyjaśnia.
Młodzi bardziej odporni na ryzyko?
Młodzi Polacy oszczędzają nieco inaczej – wynika z raportu Autopay. Coraz chętniej inwestują, a tuż za tradycyjnymi kontami oszczędnościowymi i lokatami plasują się kryptowaluty, które dla starszych pokoleń wciąż pozostają zagadką. Mimo rosnącego zainteresowania nowymi formami inwestowania, faktycznie angażuje się w nie tylko 33 proc. młodych, co pokazuje, że odwaga w podejmowaniu ryzyka wciąż nie idzie jednak w parze z masowym inwestowaniem.
Łukasz Bugaj, starszy analityk finansowy w Banku Millenium, zauważa, że brak wystarczających dochodów przestaje być przeszkodą w oszczędzaniu. – To bardzo pozytywny sygnał, świadczący o rosnącej zamożności Polaków i możliwości inwestowania nadwyżek finansowych – mówi.
Według ekonomisty problemem nadal pozostaje brak wiedzy. – Wciąż nie do końca wiemy, jak mądrze gospodarować swoimi środkami, aby efektywnie realizowały nasze cele – dodaje Bugaj.
Polacy i narodowy kompleks finansowy?
Do innych wniosków doszły dr Anna Macko z Akademii Leona Koźmińskiego, wspólnie z prof. Elżbietą Kubińską i dr Magdaleną Adamczyk-Kowalczuk z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Badaczki pod koniec 2024 roku przeprowadziły badanie porównujące sposoby oszczędzania i inwestowania Polaków, Amerykanów i Hindusów.
Interesującym elementem badania okazał się poziom wiedzy finansowej Polaków. Ankietowani wzięli udział w teście FINRA, który sprawdzał m.in. znajomość mechanizmów stóp procentowych, inflacji oraz zasad oceny ryzyka. Można by przypuszczać, że ograniczona gotowość do podejmowania złożonych decyzji inwestycyjnych wynika z braków w edukacji finansowej. Tymczasem wyniki ujawniły zaskakujący paradoks.
Spośród wszystkich badanych grup to właśnie Polacy zdobyli najwyższy wynik w teście poprawnych odpowiedzi, a jednocześnie najczęściej deklarowali brak wiedzy finansowej. Co nam to mówi?
Maciej Samcik zauważa, że w przeciwieństwie do Amerykanów czy Hindusów, Polacy rzadziej odpowiadają “na chybił trafił”. Jeśli nie są pewni, wolą przyznać “nie wiem”. Jego zdaniem świadczy to o tym, że mimo całkiem solidnego poziomu kompetencji finansowych, wciąż brakuje nam pewności siebie w tym obszarze.
Efekt? Wielu Polaków unika inwestycji, obawiając się strat i uznając, że lepiej trzymać środki w gotówce.
Tu jednak należy zadać kolejne pytanie: dlaczego Polakom brakuje pewności siebie w tej dziedzinie, skoro realnie wiedzą o finansach więcej niż Amerykanie czy Hindusi?
“Niezaradny Polak” wciąż częścią naszej tożsamości?
Autor bloga i dr Anna Macko wskazują kilka ciekawych przyczyn. Historyczne doświadczenia – wojny, rozbiory i związane z nimi zniszczenia infrastruktury oraz demografii – wymuszały skupienie się na odbudowie zamiast inwestycjach i rozwoju. Przez lata Polska była postrzegana głównie jako rynek zbytu i tania siła robocza, a krążące stereotypy o “niezaradnym Polaku” dodatkowo osłabiały wiarę we własne kompetencje. Dopiero w ostatnich latach kraj zaczął doganiać zachodnie standardy gospodarcze i prestiżowe.
Ekonomistów nie dziwi fakt, że po latach funkcjonowania szkodliwych stereotypów Polacy podświadomie postrzegają siebie jako mniej rozwiniętych i wykształconych.
Na brak zaufania wpływają dodatkowo liczne afery finansowe – FOZZ, GetBack, Amber Gold czy skandal w KNF z 2018 roku – które sprawiły, że wielu z nas woli nie powierzać swoich oszczędności instytucjom trzecim.
Według Anny Macko brakuje Polakom brakuje w końcu inwestycyjnego autorytetu pokroju Warrena Buffetta, który mógłby pokazywać, jak w długim okresie bezpiecznie i strategicznie pomnażać kapitał. Według badaczki taki wzór mógłby inspirować zarówno młodszych, jak i starszych do planowania oraz dywersyfikacji oszczędności.
Pytanie tylko: co wydarzy się pierwsze – pojawienie się inwestycyjnego guru, który pokaże drogę, czy odwaga Polaków do samodzielnego inwestowania? A może jedno bez drugiego w ogóle nie zaistnieje?
Źródła: Bank Millenium, Subiektywnie o finansach, Autopay, Akademia Leona Koźmińskiego, INNPoland