
Oszczędności czy wydatki świąteczne. Jak wygląda grudniowy budżet Polaków?
Najnowsze badania ujawniają dualistyczny obraz polskiego społeczeństwa: z jednej strony, spora część Polaków nadal zmaga się z ograniczaniem bieżących wydatków i oszczędzaniem, z drugiej – okres świąteczny wyzwala znaczny impuls konsumpcyjny, który jest co prawda starannie planowany, ale z pewnością nie jest masowo ograniczany.

Jak Polacy podchodzą do oszczędzania w kontekście zbliżających się świąt? Ile planujemy wydać na prezenty i czy sytuacja gospodarcza zmieniła nasze dotychczasowe podejście?
Ciągła walka o oszczędności?
Sytuacja finansowa Polaków pozostaje wysoce zróżnicowana. Badania wskazują, że co piąta osoba deklaruje, że jej wynagrodzenie pozwala na swobodne odkładanie lub inwestowanie pieniędzy.
Niemal identyczny odsetek badanych przyznaje, że ma trudności z zachowaniem płynności finansowej. Aż 32 procent Polaków deklaruje, że czasem musi ograniczać wydatki, aby domknąć miesięczny budżet, a dla 10 procent trudności te są na tyle poważne, że zamykanie się w miesięcznym budżecie jest po prostu trudne.
W tej grupie nad koniecznością ograniczania wydatków częściej alarmują kobiety niż mężczyźni. Co ciekawe, pod względem wieku najlepiej radzą sobie osoby powyżej 55. roku życia, z których ponad jedna trzecia twierdzi, że pensja w pełni pokrywa ich potrzeby, podczas gdy w grupie 25–34 lata odsetek ten jest niższy.
Polacy próbują ratować swój budżet? Co trzecia osoba sięgała do oszczędności? Sprawdź!
Konsekwencją tej codziennej walki o budżet jest konieczność odraczania zakupów. W ciągu ostatniego półrocza 38 procent Polaków musiało kilka razy odłożyć planowane wydatki z powodu innych ważnych zobowiązań finansowych, a kolejne 14 procent zrobiło to przynajmniej raz.
Wśród najmłodszych pracowników (18–24 lata) tylko 15 procent nie musiało odraczać kosztów, co kontrastuje z grupą 55+, gdzie niemal połowa (40 procent) uniknęła takiej konieczności. W kontekście zatrudnienia, częściej kilkukrotne odkładanie wydatków deklarują osoby pracujące na etacie niż prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą.
Świąteczny budżet: stabilność mimo wzrostu cen?
Pomimo zróżnicowanej sytuacji na co dzień, Polacy podchodzą do wydatków świątecznych ze względną stabilnością. Aż 56 procent Polaków planuje przeznaczyć na tegoroczne zakupy świąteczne podobną kwotę jak rok wcześniej.
Jednak niemal jedna piąta badanych (19 procent) planuje zwiększyć swój świąteczny budżet. Głównym powodem podniesienia wydatków jest – co deklaruje 77 procent tej grupy – efekt rosnących cen, co w praktyce oznacza próbę zachowania dotychczasowego poziomu zakupów.
HoReCa celebruje święta i Nowy Rok. Najlepszy wynik od 4 lat? Zobacz!
Jednocześnie część konsumentów planuje większe wydatki, ponieważ ma dłuższą listę prezentów (32 procent), chce pozwolić sobie na droższe upominki (22 procent) lub organizuje święta u siebie, przyjmując liczniejszą grupę gości (15 procent).
Z drugiej strony, 14 procent badanych zapowiada ograniczenie budżetu świątecznego. Tutaj głównym motywem, wskazywanym przez 31 procent tej grupy, jest ograniczona sytuacja materialna. Problem ten dotyka zwłaszcza osób o najniższych dochodach.
W celu zmniejszenia wydatków, 26 procent osób planuje kupić mniej prezentów, a niemal jedna czwarta (23 procent) zamierza wykorzystać ozdoby z poprzednich lat lub przygotować je samodzielnie, co wskazuje na racjonalne podejście do oszczędzania.
W kontekście kanałów zakupowych, co piąta osoba podczas zakupów online planuje wydać od 1001 zł do 2000 zł, choć jedna czwarta Polaków w sklepach internetowych przeznaczy na święta do 500 zł – jest to typowe zwłaszcza dla najmłodszych dorosłych. Niemniej jednak, tylko 13 procent Polaków w ogóle nie zamierza robić świątecznych zakupów w sieci.

