
PIP planuje kontrole. “Firmy mogą nie przetrwać fali”
Państwowa Inspekcja Pracy po reformie ma większą możliwość skutecznego wykrywania i zwalczanie nadużyć przy zakładaniu umów cywilnoprawnych w polskim biznesie. PIP szykuje masowe kontrole. Według “Dziennika Gazety Prawnej” wiele wskazuje, że na celowniku są najpierw największe firmy. Jak to będzie przebiegać? Jakie konsekwencje może wywołać?

Państwowa Inspekcja Pracy szykuje kontrole, a Zakład Ubezpieczeń Społecznych podpowie, gdzie uderzyć. Firmy mogą nie przetrwać fali decyzji inspektorów – czytamy w “Dzienniku Gazety Prawnej”.
Jak ustalił “DGP”, w przyszłym roku PIP przeprowadzi 200 kontroli celowanych, które mają dotyczyć wyłącznie weryfikacji przestrzegania zakazu zatrudniania pracowników na umowach cywilnoprawnych w warunkach, które faktycznie wskazują na stosunek pracy.
Według gazety wiele wskazuje, że na górze listy podmiotów do kontroli znajdą się największe spółki na rynku. “Dla nich oznacza to ryzyko jednorazowego przekształcenia setek umów w etaty i konieczność natychmiastowego podniesienia kosztów zatrudnienia” – zauważa cytowana przez “DGP” Joanna Torbé-Jacko, ekspertka BCC ds. prawa pracy i ubezpieczeń społecznych.
“W proces typowania będzie zaangażowany ZUS, który będzie mógł zasugerować, do kogo zapuka inspektor pracy. Ostateczna decyzja w tej sprawie będzie należeć do PIP. Jak dowiedział się DGP, instytucje już pracują nad rozwiązaniem informatycznym, które pozwoli na wymianę informacji i pierwsze podpowiedzi” – podaje dziennik.
PIP vs patologia zatrudnienia. Będzie nowy model kontroli, dowiedz się więcej.
Obawy przedsiębiorców i sprzeciw organizacji
Wcześniej pisaliśmy na 26.piętrze, że projekt nowelizacji ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy, który przyznaje inspektorom prawo administracyjnego stwierdzania istnienia stosunku pracy, wywołał gwałtowną reakcję przedsiębiorców i organizacji gospodarczych.
Rzecznik MŚP Agnieszka Majewska w piśmie do minister pracy Agnieszki Dziemianowicz-Bąk wskazuje, że proponowane rozwiązania naruszają zasadę swobody umów i wprowadzają nadmierną uznaniowość w sferę relacji cywilnoprawnych. Zastrzeżenia dotyczą nie tylko samej kompetencji PIP, ale też trybu, w jakim miałaby być wykonywana – z rygorem natychmiastowej wykonalności decyzji.
Polski rynek pracy wyhamowuje. Poznaj plany pracodawców!
Lewiatan ostrzega przed “efektem mrożącym”: przedsiębiorcy z obawy przed ryzykiem reklasyfikacji zaczną unikać umów cywilnoprawnych nawet tam, gdzie są one gospodarczo racjonalne i prawnie dopuszczalne (projekty zadaniowe, usługi eksperckie, sezonowość). Uderzy to zwłaszcza w mikro- i małe firmy, które nie mają stałego zaplecza prawnego do toczenia sporów z organami.