
Rynek pracy wyhamowuje. Zwłaszcza te grupy dłużej szukają pracy
“Kiedy rynek pracy zaczyna wykazywać symptomy hamowania, pierwszymi, którzy to odczuwają, są młodzi. I jest to sygnał ostrzegawczy” – wskazał ekspert rynku pracy Krzysztof Inglot. Kto jeszcze odczuwa symptomy wyhamowania rynku pracy? Ile ofert pracy jest dostępnych w Polsce?

Ponad 40 proc. uważa, że proces poszukiwania posady zajmuje więcej czasu niż 2-3 lata temu, kobiety częściej niż mężczyźni dostrzegają, że czas na znalezienie pracy wydłużył się – wynika z październikowego “Barometru Polskiego Rynku Pracy” Personnel Service. W badaniu uczestniczyło 1095 osób w wieku 18 lat. Pierwsze symptomy schładzania rynku pracy widać też w danych GUS.
Choć większość Polaków – jak wskazują wyniki Barometru – relatywnie szybko znalazła swoją obecną pracę, to ponad 40 proc. uważa, że proces poszukiwania posady zajmuje więcej czasu niż 2-3 lata temu. Taką opinię podziela 81 proc. respondentów w wieku 18-24 lat.
– Kiedy rynek pracy zaczyna wykazywać symptomy hamowania, pierwszymi, którzy to odczuwają, są młodzi. I jest to sygnał ostrzegawczy, bo pokolenie, które powinno płynnie wchodzić na rynek, napotyka bariery na starcie – wskazał ekspert rynku pracy i założyciel Personnel Service Krzysztof Inglot. Przypomniał, że bezrobocie w tej grupie jest dwucyfrowe i wynosi 11,3 proc.
Rynek pracy w Polsce. Te branże zatrudniają pod koniec roku, dowiedz się więcej.
Obawy Polaków są uzasadnione?
Z październikowego “Barometru Polskiego Rynku Pracy” wynika też, że kobiety częściej niż mężczyźni dostrzegają wydłużenie procesu poszukiwania pracy. 45 proc. z nich uważa, że dziś zajmuje to więcej czasu niż 2-3 lata temu, podczas gdy wśród mężczyzn ten odsetek wynosi 40 proc.
Statystyki Głównego Urzędu Statystycznego pokazują, że obawy Polaków mają swoje podstawy. Na koniec II kwartału 2025 roku w Polsce było 95,7 tys. wolnych miejsc pracy, co w stosunku do I kw. oznacza spadek o 5,3 tys. i aż o 15,1 tys. mniej niż rok wcześniej.
Jest źle jak w pandemię? Oferty pracy na drastycznym poziomie, dowiedz się więcej!
Co się dzieje z rynkiem pracy?
Wcześniej pisaliśmy na 26.piętrze, że przedsiębiorcy wciąż mierzą się z wysokimi kosztami pracy i energii, niestabilnością prawa, coraz to nowymi obciążeniami podatkowymi. Ciężko więc uwierzyć, że w tych realiach, rynek pracy pozostanie “stabilny”. Z początkiem 2026 roku w życie wejdą nowe zmiany związane z wyższą składką zdrowotną oraz płacą minimalną, obowiązkowy KSeF – czyli kolejne zobowiązania finansowe dla przedsiębiorców.
Fala grupowych zwolnień. Będzie jeszcze gorzej? Sprawdź!
Większość raportów globalnych bije na alarm, że wraz z rozwojem sztucznej inteligencji część zawodów zacznie powoli znikać. “Era automatyzacji” oznacza redukcję ogromnej ilości etatów, a pracownicy, którzy nie zdążą zaadaptować się do zmieniających realiów, najprawdopodobniej przepadną.
Mrzonka o potędze naszego rynku pracy może bardzo szybko okazać się zgubna. W momencie, w którym realnie moglibyśmy zwiększać odporność naszego rynku pracy, budować nowe kompetencje dla ludzi szczególnie zagrożonych redukcjami, rządzący wolą prowadzić niepewne i kontrowersyjne projekty oraz pisać legendy o nieustannym dobrobycie.

