
Pokolenie Z vs. pieniądze. Kto rozdaje karty jutra?
Przez lata powtarzano, że rozsądek przychodzi z wiekiem, a pieniądze lubią dojrzałe ręce. Czy młodość wciąż oznacza finansową lekkomyślność? Wyniki najnowszych badań pokazują, że pokolenie Z wkracza w dorosłość z przewagą, której nikt się nie spodziewał.

Raport opublikowany w lipcu 2025 roku przez Autopay pokazuje, że dla ponad dwóch trzecich osób w wieku 18–34 lat prawdziwym wyznacznikiem sukcesu finansowego jest posiadanie oszczędności. Co więcej, niemal 60 proc. młodych utożsamia powodzenie w finansach z brakiem długów i kredytów. Wyniki te wyraźnie podważają utarte stereotypy dotyczące podejścia młodego pokolenia do pieniędzy.
Sukces: bogactwo czy bezpieczeństwo?
Zetki z roku na rok stają się coraz bardziej świadome finansowo. Jeszcze 12 miesięcy temu oszczędności jako symbol sukcesu wskazywało 63 proc. badanych. Dziś to już 68 proc. Podobny wzrost, o 5 punktów procentowych, widać w odpowiedziach utożsamiających powodzenie finansowe z życiem wolnym od długów.
Dane te wyraźnie pokazują zmianę pokoleniowych priorytetów. Filozofia “zastaw się, a postaw się”, bliska dorosłym wychowanym w realiach PRL-u, nie znajduje uznania w oczach pokolenia Z. Dla młodych liczy się już nie efektowny przepych, lecz spokojny sen wynikający z finansowego bezpieczeństwa.
– Najstarsze osoby objęte badaniem urodziły się w latach 90., najmłodsze po wejściu Polski do UE. W ich postawach wobec pieniędzy widać wpływ dorastania we względnie bogatym kraju – komentuje Wojciech Murawski, co-CEO Autopay.
Głównym celem oszczędzania młodych Polek i Polaków jest zabezpieczenie przyszłości, zakup mieszkania lub domu oraz wakacje.

Raport “Finanse Młodych Polek i Polaków” przygotowany przez Autopay, źródło: PAP
Oszczędzanie? Jest dobrze, ale bywało lepiej
Choć młodzi Polacy cały czas przodują w odkładaniu pieniędzy, to najnowszy raport Tavex z początku 2025 roku nieco studzi entuzjazm. W rok oszczędnościowa lokomotywa zetek wyhamowała o ponad 25 punktów procentowych. Winni? Inflacja (20 proc.), mniejsze dochody w gospodarstwach domowych (18 proc.), zbyt wysokie wydatki (18 proc.) i niskie zarobki (16 proc.).
Dobra wiadomość jest taka, że co trzeci młody nie tylko trzyma pieniądze w skarpecie, ale próbuje je pomnażać. W deklaracjach dotyczących najlepszych form inwestowania króluje złoto – symbol stabilności i tarcza przed inflacją. Dalej pojawiają się nieruchomości i kryptowaluty.
Jednak rzeczywistość oraz małe zasoby finansowe młodych szybko weryfikują marzenia. Według Tavex i Autopay dwa pierwsze miejsca lokowania pieniędzy są zgodne: młodzi inwestują głównie w kryptowaluty i lokaty. Trzeci stopień podium zależy już od raportu – Tavex stawia na złoto, Autopay na gotówkę i giełdę.
Emerytura? Jeszcze się zobaczy
Kasa na starość? To raczej temat odkładany na później. Raport Autopay pokazuje, że tylko 19 proc. młodych dorosłych myśli o emeryturze już dziś. Zeszłoroczne badanie dr hab. Katarzyny Sekścińskiej z Uniwersytetu Warszawskiego jest nieco bardziej optymistyczne – co trzeci badany odkłada pieniądze na jesień życia. Ale nawet tam widać zwłokę. Młodzi wskazują 36. rok życia jako moment startu oszczędzania, o dwa lata później niż rok wcześniej.
PPK to najczęściej wybierane narzędzie oszczędzania na emeryturę, ale chętnych wciąż brakuje. Powody? “Jeszcze mam czas” – mówi 16 proc. badanych. “Nie ufam politykom i przepisom” – dodaje 15 proc. Strach przed utratą pieniędzy i niepewność dotycząca przyszłych emerytur skutecznie hamują decyzje o inwestycjach długoterminowych.
Co prawda młody wiek nie gwarantuje dużych zarobków, jednak daje inne atuty – brak kosztów utrzymania rodziny czy choćby zwolnienia podatkowe. Może to one pozwolą budować finansową poduszkę, zanim pojawią się większe zobowiązania?

