
Premier jest niedoinformowany? NIL apeluje do Tuska i Nawrockiego
Naczelna Izba Lekarska (NIL) wystosowała dramatyczny apel do premiera Donalda Tuska i prezydenta Karola Nawrockiego o natychmiastowe spotkanie na najwyższym szczeblu.

Samorząd lekarski alarmuje, że “narastające zagrożenia” i “dramatyczna sytuacja finansowa placówek medycznych” prowadzą do przesuwania świadczeń dla pacjentów. Stanowisko lekarzy stoi w ostrej sprzeczności z narracją rządu.
Premier Tusk podczas piątkowej konferencji kategorycznie zaprzeczył doniesieniom o odsyłaniu pacjentów onkologicznych, nazywając je “kłamstwem”. NIL odpowiada, że jej tezy opierają się na twardych, publicznych danych Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ).
Odpowiedzialność spoczywa na państwie
Prezes Naczelnej Izby Lekarskiej, powołując się na liczne sygnały z terenu, zwrócił się formalnie do najważniejszych osób w państwie. Jak poinformował samorząd lekarski, chodzi o “brak możliwości dialogu z Ministerstwem Zdrowia” oraz o informacje z oddziałów szpitalnych o braku środków, które wymuszają “przesuwanie albo zawieszanie udzielania świadczeń”.
Zdaniem NIL, obecna sytuacja bezpośrednio wpływa na bezpieczeństwo zdrowotne obywateli. Samorząd jasno podkreśla, że “odpowiedzialność za zapewnienie sprawnego systemu ochrony zdrowia spoczywa na państwie” i lekarze “nie mogą być pozostawieni samemu w obliczu systemowego kryzysu”. Lekarze zadeklarowali pełną gotowość do współpracy merytorycznej, wnosząc do rozmów “konkretne dane i propozycje rozwiązań”.
NFZ na krawędzi? “Znaczący wzrost finansowania nie wystarczy”. Zobacz!
“Pan premier nie jest informowany”
Największy spór dotyczy sytuacji pacjentów onkologicznych, których los jest często uznawany za papierek lakmusowy kondycji systemu. Premier Donald Tusk podczas spotkania w Retkowie zapewniał, że szpitale “nie mają prawa odsyłać tych chorych”, a wszelkie doniesienia na ten temat były natychmiast sprawdzane i okazywały się “nieprawdziwe”.
Rzecznik Naczelnej Izby Lekarskiej i lekarz onkolog, Jakub Kosikowski, w odpowiedzi na to oświadczenie, nie wycofuje się ze swoich słów. W rozmowie z Medonetem wskazał on na rozbieżność między rządową retoryką a rzeczywistością.
Ministerstwo Zdrowia wkracza w etap desperacji? Sprawdź, dlaczego wszyscy boją się reformy NFZ
“Powołaliśmy się na oficjalne dane NFZ-u i wydaje nam się, że pan premier chyba po prostu nie jest przez Ministerstwo Zdrowia informowany o tym, jak faktycznie wygląda system ochrony zdrowia w Polsce, w jakim jest stanie i co powoduje problemy finansowe szpitali. Nie będziemy kłócić się z danymi, które nie są nasze, tylko Narodowego Funduszu Zdrowia” – zaznaczył Kosikowski, podważając tym samym wiarygodność informacji przekazywanych premierowi.
Bezlitosne terminy leczenia
Jako niepodważalny dowód swoich twierdzeń, NIL przytacza oficjalne dane NFZ dotyczące pierwszych możliwych terminów przyjęć na oddziały onkologiczne i hematoonkologiczne. Dane te są bezlitosne i pokazują, że pacjenci w niektórych ośrodkach na leczenie planowe muszą czekać długie tygodnie lub miesiące.
- Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Poznaniu oferował pierwszy termin przyjęcia planowego dopiero na 3 lutego 2026 r.
- Szpital Kliniczny MSWiA z Warmińsko-Mazurskim Centrum Onkologii w Olsztynie miał wolny termin na 8 kwietnia 2026 r.
- Dolnośląskie Centrum Onkologii, Pulmonologii i Hematologii zaoferowałoby pacjentowi przyjęcie dopiero 17 kwietnia 2026 r.
Rzecznik NIL wyjaśnił także różnicę między przyjęciami planowymi a “pilnymi”. Tych ostatnich nie można stosować masowo, gdyż byłyby tak samo odległe. Pilne przyjęcie dotyczy najczęściej powikłań leczenia, takich jak zapalenie płuc czy konieczność pilnego przetoczenia krwi, a nie ogólnego rozpoczęcia terapii.
Samorząd odrzuca spotkanie z wiceministrem
Konflikt na linii rząd–lekarze zaostrza się także w kwestii komunikacji. Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że zaproponowało Naczelnej Radzie Lekarskiej spotkanie z udziałem wiceminister zdrowia Katarzyny Kęckiej i ekspertów, które miało dotyczyć wynagrodzeń i współpracy.
Sprawdź, ile wyniesie luka finansowa NFZ! Ministerstwo dalej uspokaja
Rzecznik MZ Jakub Gołąb przekazał, że zaproszenie zostało “odrzucone przez prezesa NRL Łukasza Jankowskiego”. NIL potwierdziła odrzucenie propozycji, twierdząc, że “obecna sytuacja w ochronie zdrowia wymaga […] rozmów z ministrem zdrowia, nie z zastępcami”. Ministerstwo tłumaczy się podziałem kompetencji, wskazując, że dialog społeczny należy do kompetencji wiceminister Kęckiej.
Naczelna Izba Lekarska poinformowała także, że Ministerstwo Zdrowia odrzuciło jej prośbę o możliwość uczestnictwa przedstawicieli NRL w obradach Trójstronnego Zespołu ds. Ochrony Zdrowia (zajmującego się m.in. kwestiami wynagrodzeń), uzasadniając to regulaminem.

