
Roczna inflacja na poziomie 3 proc.? Prezes NBP zabrał głos
Z ust Adama Glapińskiego padło sporo pozytywnych słów odnośnie nie tylko przewidywań inflacji, ale także solidnego wzrostu PKB. Co nas czeka w kolejnych miesiącach?

W trzecim kwartale 2025 r. roczna inflacja może spaść w okolice 3 proc., przy 4,1 proc. w maju – oświadczył prezes NBP Adam Glapiński. Jak zaznaczył, wzrost PKB obecnie przekracza 3 proc.
“Jest bardzo solidny i dobry” – ocenił Glapiński poziom wzrostu PKB. Jak zaznaczył, jednocześnie wyraźnie lepsze od oczekiwań były dane o sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej, co sugeruje, że wzrost PKB mógł dalej przyspieszyć. Dlatego w całym 2025 r. Glapiński spodziewa się wyższego niż w 2024 r. wzrostu gospodarczego co, jak stwierdził “jest dobrą informacją, ale może to zwiększyć presje popytową”.
Zauważył, że zgodnie z oczekiwaniami dynamika płac spowolniła, ale do poziomu 10 proc. Nadal nie jest to poziom gwarantujący inflację na poziomie celu NBP, tylko wyższy – dodał.
Prezes NBP wskazał, że według wstępnych wyliczeń roczna inflacja w maju wyniosła 4,1 proc. “Bardzo się cieszymy i uznajemy za nasz sukces, że to o 0,8 pkt proc. mniej niż na początku roku, ale wciąż wyraźnie wyżej od średniookresowego celu NBP – 2,5 proc.” – stwierdził Glapiński.
Jak dodał, ścieżka inflacji w kolejnych miesiącach powinna się obniżać w związku z ogłoszonym od lipca spadkiem cen gazu i aktualne prognozy sugerują, że w trzecim kwartale roczna dynamika cen powinna spaść w okolice 3 proc., co byłoby korzystne. Ale prezes NBP podkreślił, że utrzymuje się szereg czynników niepewności, np. poziom cen energii elektrycznej w drugiej połowie roku. “Jeśli wsparcie dla odbiorców energii wygaśnie, a taryfy pozostaną niezmienione, to w czwartym kwartale inflacja ponownie wzrośnie” – ocenił szef banku centralnego.
PKB rośnie szybciej, niż zakładano. GUS publikuje dane o inflacji. Co to oznacza!
Kiedy obniżka stóp procentowych?
“Nie zdradzając nazwisk członków Rady – część była skłonna myśleć o lipcu, oczywiście uzależniając od projekcji NBP, a część wyraźnie mówiła o jesieni, że niezbędny jest projekt budżetu i niezbędny jest ostateczny kształt cen energii elektrycznej” – stwierdził Glapiński.
Zaznaczył, że kolejne decyzje Rady będą podejmowane przy uwzględnieniu napływających informacji. “Sytuacja jest zmienna, niepewna, sygnały z rynku, z gospodarki są mieszane. (…) Nie zapowiadamy dzisiaj żadnej ścieżki przyszłych stóp procentowych i nie zobowiązujemy się do żadnych decyzji, nawet werbalnie, nawet w naszych przewidywaniach” – powiedział szef NBP.
Przypomniał, że w przyszłym miesiącu pojawi się nowa projekcja NBP (inflacji i PKB – PAP), która dla Rady jest podstawowym wyznacznikiem decyzji. “Ona pomoże lepiej ocenić perspektywę inflacji w dłuższym okresie, nie tylko na bieżąco, ale w kolejnych kwartałach, które musimy brać pod uwagę, podejmując decyzje” – ocenił.
Dodał, że pomimo napływających nowych danych o płacach, sprzedaży i samej inflacji, w lipcu wciąż nie będzie znana wysokość cen energii elektrycznej w czwartym kwartale br. oraz projekt przyszłorocznego budżetu. Zdaniem Glapińskiego będą to “podstawowe elementy” wpływające na decyzję RPP w kontekście stóp procentowych.
Prezes banku centralnego zadeklarował też, że RPP będzie działać tak, aby trwale obniżyć inflację i doprowadzić ją do celu inflacyjnego NBP w wysokości 2,5 proc.
Ostatnia obniżka stóp procentowych NBP miała miejsce na początku maja – RPP obniżyła je wtedy o 50 pkt. bazowych. Stopa referencyjna spadła wówczas z 5,75 proc. do 5,25 proc.

