
“Urzędnicy nadużywają uprawnień”. Co na to przedsiębiorcy?
Jakub Bińkowski, członek zarządu ZPP, wskazał, które zmiany deregulacyjne są najistotniejsze dla przedsiębiorców. “Ważna jest możliwość wniesienia sprzeciwu, jeśli prowadzący działalność gospodarczą uznają, że czynności kontrolne są bezzasadne lub ich zakres jest nieracjonalny” – ocenił Bińkowski. Które jeszcze deregulacje ułatwią prowadzenie biznesu w Polsce?

Ograniczenie kontroli skarbowych, uproszczenie procedur przetargowych, cyfryzacja i łatwiejsze inwestowanie w OZE to najbardziej istotne dla przedsiębiorców zmiany deregulacyjne – ocenił członek zarządu Związku Przedsiębiorców i Pracodawców Jakub Bińkowski.
Przedstawiciel organizacji zrzeszających polskich przedsiębiorców uważa, że spośród kilkuset propozycji rozwiązań deregulacyjnych, które znajdują się na różnych etapach legislacji, najważniejsze dla biznesu dotyczą czterech obszarów: kontroli podatkowych i celno-skarbowych, postępowań przetargowych, cyfryzacji oraz energetyki.
Długie kontrole paraliżują firmy
Bińkowski wskazał, że jedną ze słabości polskiego systemu gospodarczego jest nadużywanie uprawnień przez urzędników przeprowadzających kontrolę. – Zdarzają się sytuacje, w których można odnieść wrażenie, że urzędnicy celowo przedłużają kontrolę, by znaleźć coś, co pozwoli nałożyć na przedsiębiorcę karę, tymczasem przedłużająca się inspekcja często utrudnia lub wręcz całkowicie paraliżuje działalność przedsiębiorstwa – powiedział.
– Oczywiście trzeba pilnować przestrzegania przepisów przez firmy, ale należy robić to racjonalnie – dodał.
Jeśli chodzi o zmiany, które wynikają z deregulacji przepisów dotyczących kontroli to – jak ocenił – dla mikroprzedsiębiorstw istotne jest skrócenie czasu kontroli do 6 dni roboczych, a także ograniczenie ich częstotliwości do jednej na pięć lat. Ponadto – jak dodał – ważna jest możliwość wniesienia sprzeciwu, jeśli prowadzący działalność gospodarczą uznają, że czynności kontrolne są bezzasadne lub ich zakres jest nieracjonalny.
Z kolei dla większych przedsiębiorców – jak powiedział – jednym z ważniejszych rozwiązań jest ograniczenie odsetek od zaległości podatkowych, jeśli wizyta skarbówki trwa dłużej niż 6 miesięcy. Ponadto dla przedsiębiorców ważne jest to, że będą mogli złożyć korektę deklaracji podatkowej po zakończeniu lub w trakcie kontroli celno-skarbowej.
“Nie da się” prowadzić biznesu w Polsce? Przedsiębiorcy mówią wprost, dowiedz się więcej.
Instytucje nie wspierają przedsiębiorców?
Bińkowski zauważył też, że w Polsce są już regulacje, takie jak Prawo przedsiębiorców (część Konstytucji Biznesu), które określa prawa i obowiązki osób uczestniczących w obrocie gospodarczym i gdzie zapisano, że “organy administracji publicznej powinny działać w sposób proporcjonalny do celu, jaki chcą osiągnąć”. Przypomniał, że ustawa Prawo przedsiębiorców weszła w życie już w 2018 roku, ale z sygnałów, które ZPP otrzymuje, wynika, że wiele z założonych w niej celów pozostało tylko na papierze.
– Najwięcej skarg jest od mikro i małych przedsiębiorców, którzy narzekają, że gdy domagają się respektowania tego, co jest w ustawie, to spotykają się z ironicznymi uśmiechami – powiedział.
Przyznał, że lepiej to wygląda w dużych przedsiębiorstwach, które stać na zatrudnienie sztabu prawników, pilnujących, by w wyniku kontroli nie zostały naruszone interesy spółki. Ale – jak zaznaczył – nawet duże firmy padają ofiarami decyzji skarbówki.
Przykładem może być sytuacja firmy British American Tobacco, której poznańska Izba Celno-Skarbowa w marcu br. zatrzymała transport kartridży z płynem do papierosów elektronicznych, choć – jak powiedział Bińkowski – “nie było do tego żadnych wyraźnych podstaw”. Dodał, że w efekcie urzędniczej blokady producent, importer i dystrybutor stracili miliony złotych, również z uwagi na zmiany przepisów akcyzowych, które w międzyczasie zdążyły wejść w życie.
Pracujemy coraz więcej, odpoczywamy coraz mniej. Polski biznes się zmienia? Sprawdź!
Które zmiany będą istotne dla biznesu?
Pytany, na ile skutecznym rozwiązaniem będzie ustawa skracająca czas kontroli (weszła w życie 13 lipca br.) powiedział, że “oprócz zmian w przepisach trzeba jeszcze wprowadzić zmiany w praktyce urzędniczej”.
Ekspert pozytywnie ocenił ograniczenie sprawozdawczości w firmach. Powiedział, że zmniejszenie liczby wymaganych dokumentów i sprawozdań, które przedsiębiorcy muszą wysyłać do różnych instytucji, powinno zmniejszyć koszty prowadzenia działalności. Bińkowski zwrócił również uwagę na pozytywne zmiany w obszarze cyfryzacji, w tym między innymi wyposażenie aplikacji mObywatel w nowe funkcjonalności, czy digitalizację szeregu procedur.
Z kolei jeśli chodzi o deregulację w obszarze przetargów, to – według Bińkowskiego – podniesie minimalnego progu, od którego obowiązuje prawo zamówień publicznych (ze 130 do 170 tys. zł), uelastyczni procedury i ułatwi mniejszym firmom pozyskanie pozyskiwanie zleceń np. od samorządów.
Istotne znaczenie dla przedsiębiorców będzie też miała zmiana przepisów, która ułatwi im inwestowanie w OZE. Według eksperta, przedsiębiorcy chętnie inwestowaliby w panele fotowoltaiczne, turbiny wiatrowe czy biogazownie, by obniżyć koszty zakupu energii, ale do tej pory kłopotliwa była procedura, która m.in. zobowiązywała ich do uzyskania koncesji od Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki czy uzyskania pozwolenia na budowę.
– Po wprowadzeniu ułatwień więcej firm może decydować się na takie inwestycje. To istotne zwłaszcza dla rolników, małych i średnich przedsiębiorstw oraz inwestorów lokalnych – wskazał.
Deregulacje w walce z biurokracją? Zalew nowymi przepisami, dowiedz się więcej.
Jak przebiega proces deregulacji?
Deregulacja, czyli ogólnopolska operacja upraszczania przepisów, ruszyła w lutym br. Premier Donald Tusk w ciągu miesiąca powołał dwa zespoły ds. deregulacji: społeczny pod kierownictwem szefa InPostu Rafała Brzoski oraz rządowy, kierowany przez szefa Stałego Komitetu Rady Ministrów Macieja Berka.
Z ostatnich danych Inicjatywy SprawdzaMy, czyli zespołu kierowanego przez Brzoskę wynika, że do tej pory strona społeczna zgłosiła 500 postulatów deregulacyjnych, 487 przekazała stronie rządowej. Rządowy zespół ds. deregulacji zaakceptował 222 rozwiązań, a rząd – 169. Poinformowano, że dziewięć pomysłów jest obecnie w trakcie realizacji pozalegislacyjnej.
Zaznaczono, że w ciągu ostatnich dwóch tygodni prezydent podpisał kilka ustaw deregulacyjnych, które zawierały propozycje zgłoszone wcześniej przez przedsiębiorców. O podpisanych ustawach i szczegółowych informacjach na temat przebiegu deregulacji przeczytasz w naszym innym artykule.