Portal dla tych,
którzy chcą dotrzeć na sam szczyt

Kryzys w gospodarkach rozwijających się. Bank Światowy prognozuje najniższy wzrost od 25 lat

Gospodarki rozwijające się, odpowiedzialne za aż 60% globalnego wzrostu, stoją przed najsłabszym okresem od dekad – informuje Bank Światowy w swoim najnowszym raporcie. Zgodnie z prognozami, gospodarki rozwijające się zakończą pierwsze ćwierćwiecze XXI wieku z najsłabszym wzrostem od 2000 roku, a perspektywy dla tych krajów są niepokojące.

Źródło: Freepik

Jak prognozuje Bank Światowy w raporcie „Global Economic Prospects”, w latach 2025-2026 gospodarki rozwijające się mają rozwijać się w tempie około 4% rocznie. Choć może to wydawać się pozytywne, to w porównaniu do lat ubiegłych jest to bardzo niski poziom. Wciąż jest to niewystarczające, by znacząco zredukować ubóstwo i osiągnąć ambitne cele rozwojowe. Prognozy sugerują, że globalna gospodarka ma rosnąć w tempie zaledwie 2,7% rocznie.

Bank Światowy ostrzega: to najniższy wzrost od 25 lat

Jak ocenia Bank Światowy, główne przyczyny spadku tempa wzrostu to m.in. załamanie się globalnej integracji ekonomicznej oraz osłabienie napływu inwestycji zagranicznych do krajów rozwijających się.

Po globalnym kryzysie finansowym z lat 2008-2009, inwestycje w tych regionach spadły o połowę. Dodatkowo liczba nowych ograniczeń handlowych w 2024 roku była aż pięciokrotnie wyższa niż w latach poprzednich, co ogranicza możliwości rozwoju.

Przestój w gospodarkach rozwijających się. Najsłabszy wzrost od 2000 roku

Zmniejszone tempo wzrostu w gospodarkach rozwijających się (z 5,9% w 2000 roku do 3,5% w latach 2020-2025) zwiększa przepaść między krajami bogatymi a biednymi. Co więcej, średni wzrost dochodów na mieszkańca w krajach rozwijających się jest już o pół punktu procentowego niższy niż w krajach rozwiniętych.

Pomimo pesymistycznych prognoz, Bank Światowy zauważa, że istnieje możliwość, iż sytuacja ulegnie poprawie, jeśli Stany Zjednoczone i Chiny, jako główne silniki globalnego wzrostu, zaczną napędzać gospodarkę.

Zobacz też