Portal dla tych,
którzy chcą dotrzeć na sam szczyt

Czterodniowy tydzień pracy. Oto wady i zalety modelu

Czterodniowy tydzień pracy to rozwiązanie, które budzi zarówno duży entuzjazm, jak i uzasadnione obawy. Pracownicy podchodzą pozytywnie do skróconego czasu pracy, pracodawcy z kolei realnie kalkulują koszty. Jakie są wady i zalety modelu?

czterodniowy dzień pracy
Źródło: Freepik

Rok 2026 ma być czasem testów – 15 września zakończył się nabór firm do pilotażu czterodniowego tygodnia pracy, który potrwa od 1 stycznia do 31 grudnia 2026 roku. Pierwsza połowa 2027 roku ma być z kolei okresem ewaluacji i podejmowania decyzji, czy takie rozwiązanie sprawdzi się na polskim rynku pracy.

Już teraz warto jednak zastanowić się, jakie wady i zalety ma czterodniowy tydzień pracy. Co o skróconym czasie pracy myślą pracownicy, a co pracodawcy? Jakie opinie mają różne branże?

Sprawdź, co o czterodniowym tygodniu pracy myślą pracownicy.

Branże a skrócony czas pracy

Co ciekawe, nie wszystkie branże podchodzą do czterodniowego tygodnia pracy entuzjastycznie. Skorzystać najbardziej mogą pracownicy intelektualni i kreatywni, szczególnie w pracy biurowej. Marketing, IT oraz finanse to już w tym momencie branże, w których wielu specjalistów pracuje w uparciu o umowę o dzieło.

Tam, gdzie najważniejsze jest wykonanie konkretnego zadania, wolny piąty dzień w tygodniu staje się wygodnym rozwiązaniem, które wspiera samodyscyplinę w planowaniu pracy. Drugą stroną medalu są jednak branże, które nie mogą zrezygnować z jednego dnia w tygodniu.

Przeczytaj artykuł i sprawdź, które branże rezygnują z pilotażu.

To przede wszystkim produkcja przemysłowa, handel, transport, a także branża medyczna. Produkcja nie wstrzyma działalności w piątki bez gigantycznych start finansowych, a w transporcie nie ma możliwości rozplanować pracy kierowców na przestrzeni czterech dni.

Te branże jasno oceniają, że czterodniowy tydzień pracy nie jest opcją dla nich. Aby pracownicy mogli pracować krócej, koniecznie byłoby zatrudnienie kolejnych specjalistów, którzy równoważyliby niedobór pracy. To z kolei generuje kolejne koszty oraz trudności organizacyjne.

Czterodniowy tydzień pracy: zalety

Większa produktywność

Czterodniowy tydzień pracy kojarzy się przede wszystkim z większą produktywnością. Wolny dzień lub skrócony czas pracy mają sprawić, że pracownicy będą lepiej wypoczęci i staną się bardziej wydajni. Chociaż zespoły będą pracować krócej, to wcale nie mniej — raczej bardziej intensywnie i płynniej.

Więcej czasu na odpoczynek wiąże się z lepszą koncentracją, lepszym samopoczuciem, a w pracy biurowej — także mniejszym wpływem siedzącego trybu życia na zdrowie. To argument, który budzi największy entuzjazm wśród pracowników liczących na krótszy czas pracy.

Kompetencje walutą przyszłości? Tak się zmienia rynek pracy – dowiedz się więcej!

Work-life balance

Czterodniowy tydzień pracy wspiera także work-life balance, o który zabiegają pracownicy. Wiele osób odczuwa, że praca po 8 godzin dziennie w połączeniu z czasem poświęcanym na dojazdy do biura zabiera im zbyt dużą część dnia.

Wielu pracowników odczuwa nieustanną potrzebę produktywności także w życiu prywatnym i nie potrafi skutecznie odpoczywać. Skrócony czas pracy może być odpowiedzią na te problemy i pozwoli pracownikom lepiej wypocząć i zadbać o satysfakcję także poza życiem zawodowym.

Mniejsze wypalenie zawodowe

Jak wynika z wcześniejszego artykułu 26. Piętra, 64 proc. badanych Polaków przyznaje, że doświadczyło wypalenia zawodowego, a aż 8 na 10 ankietowanych uważa, że jest to poważny problem oddziaływający na rynek pracy. To niepokojące dane, biorąc pod uwagę, że jedną trzecią życia spędza się w pracy.

Ograniczone możliwości przebranżowienia lub zrobienia dłuższej przerwy od pracy sprawiają, że pracownicy tracą satysfakcję w życiu zawodowym. Czterodniowy tydzień pracy to szansa na odżycie pracowników i mniejsze wypalenie zawodowe.

Wynagrodzenie nie jest najważniejsze. Dla nich liczy się coś jeszcze – sprawdź!

Niższe ryzyko błędów

Lepsza koncentracja to także mniejsze ryzyko popełnienia błędów. Mniej czasu poświęca się na naprawienie usterek czy wielokrotne sprawdzanie projektu. Kolokwialnie mówiąc, wypoczęty pracownik raczej nie utknie na jednym zadaniu z powodu obniżonego skupienia, ale będzie zajmował się pracą w sposób zorganizowany.

Skrócony czas pracy zmotywuje również do ograniczenia czasochłonnych, a czasem zbędnych zadań. Jednym z podawanych przykładów jest ograniczenie liczby spotkań w ciągu dnia w przypadku pracy biurowej.

Zainteresowanie rekrutacjami

Czterodniowy tydzień pracy budzi zainteresowanie pracowników z wielu branż. Firmy decydujące się na wprowadzenie tego modelu mogą spodziewać się większego zainteresowania ofertami pracy. Jest to szczególnie cenne, kiedy na rynku brakuje specjalistów.

Skrócenie czasu pracy może być sposobem na przyciągnięcie do firmy talentów z branży, które pozytywnie wpłyną na działalność. Nowy model może podnieść atrakcyjność firmy na rynku oraz wzmocnić lojalność pracowników, którzy dostrzegą w tym rozwiązaniu szansę na rozwój.

Ograniczenie rotacji pracowników

Firma, która oferuje swoim pracownikom skrócony czas pracy, może cieszyć się większą lojalnością. Niektóre firmy wprowadzają inne formy dbania o długoterminowy dobrostan psychiczny zespołów, aby zatrzymać specjalistów w firmie. Popularne są zagraniczne workation, podczas których zespół pracuje w normalnych godzinach, ale spędza czas wolny na zwiedzaniu i odpoczynku.

Innym pomysłem są dodatkowe dni urlopowe w ciągu roku, dedykowane na zadbanie o work-life balance lub digital detox. Czterodniowy tydzień pracy to kolejne rozwiązanie ku ograniczeniu rotacji pracowników.

Polacy zadowoleni z pracy? 44 proc. rozważa jej zmianę. Sprawdź, dlaczego!

Czterodniowy tydzień pracy: wady

Presja czasu i wydajności

Z drugiej strony jednak skrócenie czasu pracy z 5 do 4 dni w ciągu tygodnia bez obniżenia wynagrodzenia nakłada większą presję na pracowników. Oczekuje się od nich nieustającej wydajności i produktywności.

Skoro pracownicy otrzymują więcej czasu wolnego w tygodniu, nie mogą mieć trudniejszego dnia, obniżonego skupienia czy powolnego tempa pracy, a wysoka produktywność to nowy standard.

Piąty dzień “nie do nadrobienia”

Warto też zadać pytanie, na ile praca z piątego dnia rzeczywiście zostanie wykonana w ciągu tygodnia. Czterodniowy tydzień pracy zakłada, że praca wykonywana do tej pory piątego dnia zostanie wkomponowana w pozostałe dni tygodnia.

Pojawiają się jednak wątpliwości, czy taka intensywność jest możliwa i czy piąty dzień da się nadrobić w ciągu tygodnia, czy jednak rozpłynie się on w powietrzu. Pracodawcy obawiają się, że w rzeczywistości zapłacą pracownikom tyle samo pieniędzy za mniej wykonanej pracy.

Jest źle jak w pandemię? Oferty pracy na drastycznym poziomie – dowiedz się więcej!

Dodatkowe zatrudnienie

Innym problemem jest również fakt, że czterodniowy tydzień pracy nie jest możliwy do wprowadzenia we wszystkich branżach. W produkcji przemysłowej, gastronomii czy szpitalach skrócony czas pracy oznacza konieczność zatrudnienia kolejnych pracowników.

Tylko w ten sposób firma może działać nieprzerwanie przez pięć dni, jednocześnie zezwalając wszystkim pracownikom na krótszy czas pracy w ciągu tygodnia.

Większe koszty

Zmniejszenie czasu pracy o 20 proc. to duże wyzwanie dla pracodawców. Wciąż muszą oni wypłacać pracownikom wynagrodzenie o tej samej wysokości, a jednocześnie nie otrzymują tych samych wyników.

W połączeniu z rosnącymi obowiązkowymi składkami i innymi kosztami utrzymania pracownika, to ogromne obciążenie finansowe nałożone na pracodawców.

Sprawdź! Polska w czołówce wzrostu kosztów pracy w UE

Ryzyko wzrostu inflacji

Inną obawą jest również ryzyko wzrostu inflacji. Koszty wygenerowane przez dodatkowe zatrudnienia i koszty jednostkowe obecnych pracowników mogą przełożyć się na wzrost cen i usług.

Przeniesienie kosztów na konsumentów będzie nie tylko obciążeniem dla “zwykłych ludzi”, ale też kolejnym ciosem dla gospodarki, który okrzyknięto już “sabotażem”.

Dowiedz się więcej o wpływie czterodniowego tygodnia pracy na gospodarkę.

Pracownicy się cieszą, pracodawcy martwią

Nietrudno zauważyć, że najwięcej zalet czterodniowego tygodnia pracy dotyczy przede wszystkim pracowników. To ich zdrowie psychiczne i samopoczucie znajduje się w centrum. Pracodawcy z kolei pokładają nadzieję w wypoczętych i wydajnych pracownikach, ale z obawami kalkulują koszty.

Chociaż czterodniowy dzień pracy zbiera poparcie wielu pracowników, ponad połowa z nich nie zdecydowałaby się na to rozwiązanie w przypadku proporcjonalnego obniżenia dochodów. Jak pisaliśmy wcześniej na 26. piętrze, w tym wariancie modelu nie poparłoby 56 proc. kobiet i 57 proc. mężczyzn.

Wydaje się więc, że pracownicy nie tylko są świadomi kosztów takiego modelu, ale też nie są gotowi ich ponieść i przerzucają ten ciężar na pracodawców. Finanse wciąż grają pierwsze skrzypce, ale jest to występ zza kurtyny — na pierwszym planie znajdują się produktywność i odpoczynek.

To mamy ten dobrobyt? Za taki “rok przełomu” przyjdzie nam słono zapłacić

Rynek pracy przeciążony zmianami?

Czterodniowy tydzień pracy zdaje się przyjmować w innych krajach, a rozwiązanie kusi wielu pracowników. Na początku września do pilotażu zgłosiło się ponad 200 firm. Rok 2026 z pewnością będzie okresem intensywnej obserwacji, czy ten model sprawdzi się również w Polsce.

Może jednak warto zadać pytanie, czy aktualna sytuacja na rynku pracy sprzyja eksperymentom. Czterodniowy tydzień pracy to nie pracownicza zachcianka, ale manewr o znaczącym wpływie na gospodarkę. Rynek pracy już teraz przechodzi dynamiczne zmiany.

Drastycznie spada liczba nowych ofert pracy, rosną obowiązkowe składki, a umowy cywilnoprawne idą pod lupę. Jak w te zmiany wpisuje się eksperymentalny czterodniowy tydzień pracy? Miejmy nadzieję, że na te pytania odpowie roczny pilotaż.

Źródła: 26. piętro, gazetaprawna, asistwork

Zobacz też