
Oszczędności rosną, ale Polska wciąż za Europą. Jak wpłyną na nie stopy procentowe?
Stopa oszczędności w Polsce rośnie, a gospodarka wciąż przyspiesza. Dlaczego? – Bo odpowiedzialność za wzrost w znacznej mierze przejął rząd – pisze Puls Biznesu. Idealny scenariusz? Decyzje RPP mogą to zmienić.

Stopa oszczędności – czyli udział dochodu rozporządzalnego, który gospodarstwa domowe odkładają w formie lokat, obligacji czy innych instrumentów finansowych – wzrosła w Polsce do 10% w pierwszym kwartale tego roku. To jeden z najwyższych wyników od momentu wejścia Polski do Unii Europejskiej. Co ciekawe, rosnąca skłonność do oszczędzania nie spowalnia na razie tempa wzrostu gospodarczego – pisze Puls Biznesu.
Obecny poziom oszczędności zasługuje na uwagę, ponieważ wyraźnie przewyższa długookresową średnią wynoszącą 7,4%. Wciąż jednak plasuje Polaków w gronie społeczeństw o stosunkowo niskiej skłonności do odkładania środków na tle UE. Dla porównania – w Czechach stopa oszczędności sięga 18%, na Węgrzech 17,4%, a średnia unijna wynosi 14,6%.
Obniżki stóp zatrzymają oszczędzanie Polaków?
Zdaniem gazety obecny poziom oszczędności może nie utrzymać się długo. We wrześniu Rada Polityki Pieniężnej po raz kolejny obniżyła stopy procentowe – tym razem o 25 punktów bazowych. Główna stopa referencyjna spadła z 5,75% do 4,75%. Oczekiwane dalsze cięcia mogą jeszcze bardziej zmniejszyć atrakcyjność oszczędzania, a tym samym częściowo odwrócić obecny trend w nadchodzących latach.
Na wystąpienia prezesa Glapińskiego kredytobiorcy czekają zawsze, choć największe napięcie towarzyszyło im w czasach, gdy stopy procentowe były na rekordowo wysokich poziomach. Dziś emocje są mniejsze, ale każda decyzja RPP wciąż ma znaczenie dla domowych budżetów. Jednak – jak zauważa Krzysztof Kolany, główny analityk Bankier.pl – niższe stopy procentowe to nie tylko niższe raty.
– Po pierwsze, zwiększają popyt na kredyt i jednocześnie obniżają skłonność do oszczędzania. Gdy kredyt staje się tańszy, ludzie chętniej go zaciągają – to naturalny efekt działania prawa popytu i podaży – tłumaczy ekspert.
RPP ostrożna, ale uważna. Te czynniki wpłyną na kierunek polityki pieniężnej
Analityk zwraca również uwagę, że obniżki stóp procentowych mają bezpośredni wpływ na oprocentowanie lokat. W warunkach niskich stóp założenie lokaty może wydawać się mniej opłacalne, bo oferowane stopy są bardzo niskie. W praktyce oznacza to, że część Polaków może ograniczyć oszczędzanie w tradycyjnych instrumentach finansowych i szukać alternatyw.
Aktywa kształtujące oszczędności Polaków
Co napędza wzrost oszczędności Polaków? Przede wszystkim należności z tytułu pożyczek i kredytów, w tym obligacje oszczędnościowe przeznaczone dla klientów indywidualnych. W takich instrumentach Polacy trzymają ponad 155 mld zł – o niemal 31% więcej niż w I kwartale 2024 r. i pięciokrotnie więcej niż pięć lat temu. Ich popularność wynika m.in. z wyższego oprocentowania w porównaniu do depozytów bankowych przy zachowaniu podobnego poziomu bezpieczeństwa.
Obecnie należności z tytułu pożyczek i kredytów stanowią 3,5% oszczędności polskich gospodarstw domowych, podczas gdy przed pandemią COVID-19 było to niecałe 1%. To kilkukrotnie więcej niż średnia w UE, która wynosi 1,1%.
Niemal tak szybko, jak wartość obligacji oszczędnościowych, rośnie kwota, którą polskie gospodarstwa domowe utrzymują w funduszach inwestycyjnych.
W I kwartale 2025 r. jednostki uczestnictwa były warte niemal 197 mld zł – o 25,8% więcej niż rok wcześniej. Dzięki dobrej koniunkturze na rynkach finansowych udział tych instrumentów w aktywach Polaków od kilku kwartałów rośnie, choć wciąż pozostaje niższy niż kilka lat temu. Obecnie wynosi około 5,6%, czyli połowę mniej niż w czasie hossy przed globalnym kryzysem finansowym w latach 2008–2009.
PPK: napęd dla oszczędności Polaków?
Do wzrostu wartości oszczędności Polaków przyczynia się także rosnąca popularność Pracowniczych Planów Kapitałowych (PPK). Na koniec sierpnia gospodarstwa domowe zgromadziły w tych funduszach około 40 mld zł. Dla porównania, w Otwartych Funduszach Emerytalnych (OFE) utrzymywały niemal 274 mld zł. Łącznie wszelkie uprawnienia emerytalne Polaków były na koniec I kwartału warte 345 mld zł – o niemal 15% więcej niż rok wcześniej.
Minister zapowiada Osobiste Konto Inwestycyjne. Ekspert: “To szansa dla oszczędzających”
W strukturze aktywów finansowych gospodarstw domowych nadal dominują depozyty. Polacy utrzymują w bankach, zarówno na rachunkach bieżących, jak i lokatach terminowych, blisko 1,4 bln zł, czyli 39,5% całkowitych oszczędności. Ten udział pozostaje stosunkowo stabilny od sześciu lat. Wcześniej, przed dekadą, depozyty stopniowo rosły, przy czym w warunkach niskich stóp procentowych lokaty terminowe były częściowo wypierane przez środki na rachunkach bieżących. Czy czeka nas powtórka tego trendu?
Inflacja wciąż ponad celem. RPP ostrożna w dalszych obniżkach?
Wraz z gotówką depozyty stanowią dokładnie połowę aktywów finansowych Polaków. Zachętą do większej dywersyfikacji oszczędności, a tym samym potencjalnie wyższych stóp zwrotu, mają być Osobiste Konta Inwestycyjne, których wprowadzenie niedawno zapowiedział rząd.

